MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

KA Wanda Instal Kraków - MKS MOS Interpromex Będzin 1:3

Artur Herpel
Mecz od samego początku stał na wysokim poziomie. Było dużo walki, obron oraz akcji czysto siatkarskich. W pierwszej odsłonie jednak więcej punktów zdobyli gospodarze głównie za sprawą Adama Łukasika.

Drugi set zaczął się podobnie jak pierwszy, gra punkt za punkt. Po chwili Mariusz Syguła zagrał „kiwkę” co zaskoczyło będzinian. Wanda prowadziła 7:6. Potem okres lepszej gry gości, kiedy Kantor skończył przechodzącą piłkę, następnie Bartosz Dzierżanowski zablokował Damiana Domonika. Na tablicy pojawił się wynik 11:13. W tym momencie w polu zagrywki pojawił się atakujący MKS-u MOS Będzin Mateusz Zarankiewicz. Jego atomowe zagrywki odrzuciły od siatki przyjmujących z Krakowa. Przewaga gości rosła. O przerwę poprosił szkoleniowiec gospodarzy. Po przerwie kolejnym asem popisał się Zarankiewicz. Siatkarze z Krakowa popełniali błędy w ataku, i nie mieli dobrego przyjęcia. W końcówce Soroka zaatakował w aut i drugiego seta zwyciężyli goście 19:25.

Trzecia odsłona to koncertowa gra libero będzińskiego zespołu Michała Potery. Pierwszy punkt zdobyli goście po dotknięciu siatki przez kapitana Wandy Kraków – Mariusza Sygułę. Zacięta walka po obu stronach siatki. Kiwka Dariusza Syguły (stan: 4:4), jednak po chwili skuteczny atak Bartłomieja Soroki. Krzsztof Ferek zaatakował w głowę Grzegorza Wójtowicza i krakowianie objęli jednopunktowe prowadzenie 12:11. Po chwili Wójtowicz posłał asa serwisowego, jednak tym samym odpłacił się Łukasik. Kiedy Wanda prowadziła 17:15 o przerwę dla swojego zespołu poprosił Rafał Legień. Dało to efekt, ponieważ goście doprowadzili do remisu, dzięki akcji Zarankiewicza i Szczygła w bloku. W ostatniej fazie tego seta Wójtowicz zablokował Ferka, Dzierżanowski, Syguła zatrzymali w ataku Sorokę i będzinianie wygrali tą partię 23:25.

Pierwsze „oczko” dla MKS-u MOS Interpromex Będzin zdobył Bartosz Dzierżanowski efektownym atakiem ze środka. Następnie libero krakowskiej Wandy – Mateusz Mrozowski miał olbrzymie problemy z zagrywką Marcina Kantora i goście prowadzili już 3:5. Libero MKS-u MOS Michał Potera dwoił się w obronie, podbijał niewiarygodnie trudne piłki w polu. Do tego Soroka atakował w aut i zrobiło się 7:11 dla Będzina. Po chwili kapitan MKS-u Dariusz Syguła popisał się kolejną kiwką, którą zaskoczył siatkarzy z Krakowa. Następnie środkowy Tepling został zablokowany, w następnej akcji zaatakował w aut i zrobiło się 13:19 dla MKS-u MOS. Kantor, Szczygieł blokują Krzysztofa Ferka i ostatecznie Będzin zwyciężył do 19.

Tym sposobem w kolejnej rundzie MKS MOS Interpromex Będzin w V rundzie Pucharu Polski zmierzy się z drużyną, która na półmetku rozgrywek Plusligi zajmie szóstą lokatę. Aktualnie na 6 miejscu jest Fart Kielce. Z pewnością kolejne spotkanie w ramach rozgrywek Pucharu Polski będzinianie rozegrają we własnej hali 21.12.2011r.

Składy drużyn:

KRAKÓW: Łukasik, Tepling, Syguła, Ferek, Soroka, Domonik, Mrozowski (l) oraz Pić, Szablewski, Dzierwa.

BĘDZIN: Zarankiewicz, Kantor, Wójtowicz, Syguła, Dzierżanowski, Szczygieł, Potera (l) oraz Łapuszyński.


PIJANY OCHRONIARZ STRZELAŁ W TESCO W KATOWICKIM SCC - ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
NAJLEPSZE PREZENTY POD CHOINKĘ - PORADNIK DZ [ZDJĘCIA I CENY] - ZOBACZ KONIECZNIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto