Pożar pralni w Będzinie [ZDJĘCIA, WIDEO]. Płonie zakład przy ul. Kościuszki

Pożar pralni w Będzinie
AKTUALIZACJA 21.30

Przed godz. 21 strażacy zakończyli akcję gaszenia budynków pralni. - Na miejscu jeszcze zostali policjanci, którzy zabezpieczają teren pogorzeliska - informują dyżurni z komendy będzińskiej straży pożarnej.

Ugaszenie ognia i dogaszanie pogorzeliska zajęło strażakom prawie 7 godzin. W tym czasie, poza walką z płomieniami musieli przestawić samochody zaparkowane w pobliżu płonącej hali. Sprawdzić czy w sąsiednich budynkach nie ma ludzi (były informacje, że znajdują się w nich obcokrajowcy, jednak okazały się puste). Odciąć dostęp do prądu i gazu. To wszystko wykonywali w kłębach czarnego dymu.

Pożar pralni w Będzinie
AKTUALIZACJA 16.40

Strażacy opanowali sytuację na miejscu pożaru budynku hali pralni. Jednak kolejne zastępy dojeżdżają na ul. Kościuszki. Obecnie jest ich 25. Zastępy przyjechały m.in. z Katowic, Sosnowca czy Dąbrowy Górniczej czy jednostki OSP.

- W tym zdarzeniu nie ucierpiały żadne osoby - informuje Paweł Łotocki, oficer prasowy KPP w Będzinie, która asystuje przy tego typu zdarzeniach. Dodaje też, że nie były zagrożone sąsiadujące z halą budynki.

Pożar pralni w Będzinie [ZDJĘCIA, WIDEO]. Płonie zakład przy ul. Kościuszki

Pożar wybuchł w budynku pralni chemicznej, który mieści się przy ulicy Kościuszki. Kłęby dymu widać w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu pożaru. Na miejsce przyjechali strażacy z KPPSP w Będzinie.

Jak informuje dyżurny z KPPSP w Będzinie, ogień objął sporą część powierzchni hali pralni chemicznej. W akcji gaśniczej bierze udział aż 19 zastępów straży pożarnej.

Strażacy nie mają informacji, by w środku budynku znajdowały się środki chemiczne, które mogłyby spowodować jeszcze większe zagrożenie, niż sam ogień.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu pożaru.

Pożar pralni w Będzinie [ZDJĘCIA, WIDEO]. Płonie zakład przy ul. Kościuszki