Zaledwie tydzień przetrwały huśtawki na nowo wybudowanym placu zabaw, który mieści się w centrum miasta przy placu Kazimierza Wielkiego w Będzinie.
O sprawie powiadomiła nas kilka dni temu Internautka z Będzina - Tydzień przetrwały huśtawki na placu zabaw.
Huśtawki już na szczęście powróciły na plac Kazimierza Wielkiego, jednak to nie jedyny plac zabaw, gdzie wandale dali o sobie znać.
- Na placu zabaw na ul. Gawlika jest wyrwana siatka ogrodzeniowa oraz oderwane linki służące do wchodzenia na zjeżdżalnię- mówi Beata, mama pięcioletniego Filipa.
- Jak można zniszczyć nowo wybudowany plac zabaw? Nie dość, że miasto buduje, żeby dzieci miały się gdzieś bawić, to mieszkańcy je niszczą - mówi pani Krystyna.
Niestety gdy dzieci kończą się bawić, na placach zabaw przesiadują okoliczni mieszkańcy i piją piwko pod chmurką.
Problem dewastacji nie dotyczy tylko tego placu zabaw. W kilka dni po otwarciu placu zabaw w parku na Dolnej Syberce, zostały uszkodzone urządzenia na siłowni zewnętrznej oraz mata, która stanowi podłoże placu zabaw. Powód? Panie pomimo widocznego regulaminu placu zabaw przychodziły z dziećmi w butach na obcasie, które skutecznie podziurawiły podłoże. Przy ulicy Kieleckiej, na nowo wybudowanym placu zabaw wymontowano panel odgradzający i wdarto się i zniszczono nowo posadzoną roślinność.
- Niestety niektórzy mieszkańcy nie szanują nowych obiektów i terenów, które zostały zrobione specjalnie dla nich lub dla ich dzieci by miały się gdzie bawić - tłumaczy Agnieszka Siemińska, rzeczniczka będzińskiego magistratu. - Oczywiście szkody zostaną naprawione, a place zabaw zostaną uzupełnione o nowe elementy - dodaje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?