W pokojach znajduje się aneks kuchenny, system umożliwiający wezwanie personelu oraz oddzielna łazienka. Cały budynek został przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
- Idea powstania Zakładu Opiekuńczo - Leczniczego była prosta. To jest placówka otwarta, ale powstała także z myślą o starszych księżach, by dostarczyć im opiekę, pracownikach parafii jak również dla osób z zewnątrz - tłumaczy dyrektor Caritas, ks. Tomasz Folga.
- Na razie staramy się o kontrakt z NFZ, jest to szansa by większą część utrzymania pokrywała ta właśnie instytucja. Na razie zakład działa komercyjnie - dodaje.
Oznacza to, że za miesięczny pobyt trzeba zapłacić trzy tysiące złotych. W kwocie tej zawiera się całodobowa opieka. Do dyspozycji pensjonariuszy jest także lekarz, pielęgniarka, opiekun. Pensjonariusze mogą także liczyć na opiekę psychologa, a przede wszystkim na rehabilitację ruchową pacjentów (obejmującą elektrolecznictwo, kinezyterapię, masaż klasyczny) oraz terapię zajęciową w zakresie: ergoterapii, biblioterapii oraz muzykoterapii. Podopiecznym ośrodka zostanie również zapewniona opieka duszpasterska.
- Chcemy usprawniać również osoby po chorobie, a których sprawność jest ograniczona. Obecnie czekamy na przyjęcie pierwszego pensjonariusza - dodaje ks. Folga.
Przede wszystkim chodzi o to, by poprawić stan zdrowia pensjonariuszy, pomóc im dojść do sprawności fizycznej, na przykład po wypadku. Takie osoby będą mogły przejść rehabilitację na miejscu. Pomieszczenia ośrodka zostały również wyposażone w nowoczesny sprzęt do rehabilitacji.
Nowy zakład świadczy opiekę przede wszystkim całodobowo, z usług ośrodka będzie można korzystać w ciągu dnia lub w weekendy. Zakład otwarty jest praktycznie dla wszystkich, za wyjątkiem osób w ostrej fazie choroby psychicznej, osób uzależnionych od alkoholu czy narkotyków, oraz chorzy w terminalnej fazie choroby nowotworowej.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?