Pieniądze pójdą na remont zabytkowych będzińskich grobowców. Towarzystwo Przyjaciół Będzina już od sześciu lat organizuje kwestę na ten cel. W niedzielę i poniedziałek datki zbierali przedstawicie władz, dyrektorzy placówek oświatowych, członkowie Klubu Absolwenta i Będziński Zespół Ratownictwa Medycznego PCK.
- W akcji biorę udział po raz drugi. To szczytny cel, bo warto ratować mogiły, które mówi nam o naszej przeszłości - mówi Urszula Pluta, dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 2 w Będzinie. Zaufanie budzili kwestujący ratownicy medyczni.
- Już dwa razy pomagaliśmy osobom, które źle się poczuły. Ale pomagamy nie tylko fizycznie. Przyłączyliśmy się do kwesty, bo warto ratować będzińskie zabytki - mówi Michał Stępień, szef Będzińskiego Zespołu Ratownictwa PCK. Pieniądze do puszek wrzucali nie tylko będzinianie. Elżbieta Siołek z Dąbrowy Górniczej wspomogła inicjatywę już po raz drugi.
- Dałam pieniądze już w zeszłym roku. Uważam, że organizatorzy zbiórki wpadli na naprawdę dobry pomysł - mówi dąbrowianka. Kwesta odbyła się po raz siódmy.
- W zeszłym roku zebraliśmy ponad 21 tysięcy złotych - opowiada Waldemar Szydło, prezes stowarzyszenia. Do tej pory udało się zebrać prawie 80 tysięcy złotych. Dzięki temu odnowiono m.in. zabytkowe grobowce ofiar katastrofy w kopalni "Reden". Pieniądze zebrane podczas tegorocznej kwesty Towarzystwo planuje przeznaczyć na renowację grobu Eugenii z Zalassowskich Bogusławskiej i jej córki Pelagii z zamożnego rodu Zalassowskich, herbu Półkozic, właścicieli wsi Dziewki oraz Żelisławic.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?