Te w czeladzkiej placówce są właśnie wygaszane. Całkowite zamknięcie chirurgii nastąpi ostatniego marca. Zdaniem lekarzy to właśnie czeladzka placówka ma większy potencjał i chirurgia powinna tam pozostać. Niestety losy tego oddziału są już przesądzone.
Połączenie chirurgii jest konieczne
Czy istnieje jeszcze cień szansy, by oddział chirurgii pozostał w Czeladzi? Niestety wszelkie wątpliwości w tym temacie zostały rozwiane. Możliwości takiej nie ma. Władze powiatu tłumaczą ten faktem dobrem pacjentów, lekarze mają jednak wątpliwości.
- My również uważamy, że chirurgię trzeba połączyć. Jednak naszym zdaniem to będziński oddział powinien zostać przeniesiony do Czeladzi - mówią lekarze, którzy poprosili o zachowanie anonimowości.
- Obłożenie mamy niskie, ale to wynika z dwóch przyczyn. Jest niski kontrakt, dlatego nie możemy więcej operować, bo każdy kolejny przypadek generuje koszty, za które nikt nam nie zapłaci. Z drugiej strony staramy się, żeby pacjent jak najkrócej u nas leżał. Uprawiamy nowoczesną chirurgię, nie ma powikłań. Sami załatwiliśmy dużo sprzętu, np. nóż harmoniczny, który otrzymaliśmy za darmo, lampy operacyjne sami załatwiliśmy - mówią lekarze.
Zdaniem lekarzy główne oszczędności przyniosłaby likwidacja bloków operacyjnych. W tej chwili są trzy. Na jednym bloku pracuje od 20 do 30 osób. Uważają, że sensownie byłoby więc zlikwidować dwa bloki w Będzinie. Zdaniem lekarzy ważnym argumentem, by tak się stało, jest fakt, że w Czeladzi znajduje się tomograf komputerowy, którego w Będzinie nie ma.
Decyzje już zapadły, nie ma mowy o zmianach
Starostwo Powiatowe w Będzinie w ubiegłym roku zleciło firmie z Krakowa opracowanie raportu za 40 tysięcy złotych, dotyczącego restrukturyzacji szpitala. Nie ma jednak opracowanego konkretnego planu, który miesiąc po miesiącu opisywałby to, co się zmieni w szpitalu.
- Chcemy osiągnąć zbilansowanie się jednostki. Niestety na ten moment kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia i potrzeby, które mamy, dalece odbiegają od potrzeb pacjentów - tłumaczy Mariusz Kozłowski, wicestarosta będziński. - Szpitalem planowym jest ten w Czeladzi, szpital w Będzinie będzie oferować opiekę ostrą chirurgii całodobowo. PZZOZ zostanie przekształcony w spółkę prawa handlowego - dodaje.
Restrukturyzacja to ostatnia szansa dla szpitali?
Powiatowy Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej ma 20 milionów złotych zadłużenia. W stosunku do poprzednich lat udało się jednak zahamować dynamikę przyrostu długu. Samo zadłużenie szpitala narastało przez wiele lat i wynika z niedostosowania wysokości kontraktów przez NFZ do potrzeb mieszkańców.
Zobowiązania wymagalne szpitala to obecnie 9 milionów złotych. W planach związanych z restrukturyzacją jest także wykonanie gruntownego remontu budynku pawilonu ginekologiczno-położniczego. Musi tu powstać nowoczesna sala operacyjna, sala do cięć i sala porodowa. Zmieniony musi też zostać standard pomieszczeń dla matek z dziećmi. Starostwo ma również zamiar wykorzystać istniejące już opracowanie projektowe, które będzie trzeba poddać jednak poważnym zmianom i uzupełnieniom, odpowiadającym najnowocześniejszym standardom. Jest ono w tej chwili przedmiotem opracowywania przez specjalistyczną pracownię
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?