- Za kilka dni okaże się, czy nasze kino przetrwa - mówi Lucyna Czajka, właścicielka będzińskiej Nowości. Najstarsze i jedyne działające w Będzinie kino zostanie zamknięte od stycznia - taką informację podała w poniedziałek katowicka gazeta.pl.
Ale, jak ustaliliśmy, losy kina nie są jeszcze przesądzone Do właścicieli zgłosiła się sosnowiecka Agencja Rozwoju Lokalnego i zaoferowała pomoc. - W lipcu i sierpniu nic się tu nie działo i pomyślałam, że trzeba zamykać. Nie było zainteresowania, chyba, że kilku stałych klientów - mówi Czajka. - Wpadłam w depresję, bo od tylu lat prowadzimy z mężem kino, najpierw w Ząbkowicach, teraz w Będzinie - dodaje.
Okazuje się jednak, że zapotrzebowanie na kameralne kino studyjne jest. Do pani Lucyny zgłaszają się ludzie z propozycją pomocy, a właścicielka nabrała wiatru w żagle. - Młodzież harcerska chce pomóc, proponowano mi nawet, żebym z Nowości zrobiła kino retro. Teraz będę się nogami i rękami zapierać, by kino utrzymać - dodaje Czajka i ma już pomysł na przyciągnięcie widza. Już teraz bilety na filmy kosztują 11 i 12 zł, a popcorn kupimy za 2 zł. W cenie biletu jest także dobra kawa, którą pani Lucyna podaje w filiżankach. Ale to widocznie za mało dla ludzi, którzy, zdaniem Czajki, wybierają multikina. - Tam można zrobić zakupy, zjeść w McDonald's, a przy okazji zobaczyć jakiś film - dodaje właścicielka. Na będzińskiej scenie mają się więc teraz odbywać koncerty i spektakle teatralne. I to właśnie te ostatnie atrakcje mogą uratować Nowość.
Nie tylko filmem żyje też prywatna Patria w Rudzie Śląskiej. Filmy w Patrii to tylko 1/4 repertuaru. Organizowane są w nim spotkania, działa też kawiarenka. - Zapotrzebowanie na kina studyjne jest. Widać wręcz trend powrotu. Ale kino musi przekształcać się w ośrodek kulturalny, być miejscem spotkań, czymś więcej niż jest - przyznaje Ewa Brzezińska-Dłóciok, właścicielka. Kino prywatne nie może być dofinansowane z miasta, musi więc samo zarobić na niezbędne opłaty. -To, że nie płacimy czynszu, ratuje nas przed likwidacją - przyznaje właścicielka Patrii.
Zabrzańska Roma jest częścią Miejskiego Ośrodka Kultury. - Gramy ambitny repertuar, organizujemy koncerty, kabarety, spektakle, wieczorki poetyckie. Otwieramy się też na szkoły - mówi kierownik kina, Tomasz Olichwer, który nie narzeka na brak publiczności.
Na dofinansowanie z miasta może liczyć też gliwicki Amok. - Dzięki temu możemy sobie pozwolić na bycie kinem studyjnym. Fundusze pozyskujemy też z biletów, ale bez dotacji trudno byłoby utrzymać obiekt - tłumaczy Urszula Biel, która prowadzi gliwickie kino. Zdradza też, że pracy jest dwa razy więcej niż 20 lat temu. Do repertuaru weszły przeglądy, transmisje. Mimo konkurencji w postaci multipleksów, Amok nie narzeka na zmniejszone zainteresowanie. - Sala jest większa i wyremontowana. Do tego staliśmy się kinem cyfrowym. Gramy najnowsze tytuły i nie czekamy, aż ludzie pójdą do pleksów. My mamy tańsze bilety - dodaje Biel.
Nowości idą w parze z tanimi biletami także w katowickim Światowidzie. To kino utrzymuje Silesia Film. Podobnie jak Kosmos, Rialto, żywieckiego Janosika i raciborski Bałtyk. W Światowidzie nie stawia się na koncerty, ale na oryginalne premiery. - Kino to nie tylko sam film. To także różnego rodzaju happeningi organizowane po to, by widz czuł się współorganizatorem premiery - tłumaczy Adam Pazera, dyrektor. - Widza trzeba traktować poważnie, to jest nasz klient, on zostawia w kasie pieniądze. Dlatego w kinie musi być rzetelna, fachowa i kulturalna obsługa, która używa słów prostych, ale magicznych takich jak przepraszam, proszę, dziękuję - dodaje. Oprócz tego Światowid stawia na odpowiedni repertuar, imprezy z drobnym poczęstunkiem, konkursy. - Mówi się, że wiele osób przychodzi do multipleksów, ale badania wskazują, że ludzie mają przesyt galerii handlowych i chętnie wróciliby do kin studyjnych, ale często nie mają już do czego - dodaje Pazera.
Nie ma już bytomskiej Glorii, ani siemianowickiej Tęczy. Miejmy nadzieję, że podobny los ominie będzińską Nowość.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?