Mężczyzna około godziny 5.30 trafił z raną postrzałową uda do szpitala w Czeladzi przy ul. Szpitalnej 40. O godzinie 8.30 lekarz dyżurny szpitala przekazał informacje o nietypowej sytuacji Komendzie Powiatowej Policji w Będzinie. Konieczna była operacja, a mężczyzna miał po niej zostać wybudzony w piątek wieczorem.
Okazało się, że pacjent to 34-letni mieszkaniec powiatu będzińskiego, który był już wcześniej notowany.
- Mężczyzna przewijał się przez nasze kartoteki policyjne - potwierdza st. sierż. Marcin Szopa, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. - Pojawił się w szpitalu przytomny, natomiast na ten moment nie przyjmujemy jego zeznań, na temat miejsca zdarzenia, jako faktów - dodaje.
Policja dokonała oględzin miejsca zdarzenia, które wskazał ranny mężczyzna. Na razie nie wiadomo, czy mówi prawdę. Dodatkowo, 34-latek nie jest w stanie powiedzieć kto i jakim pojazdem przywiózł go do szpitala. Nie wiadomo też dokładnie kiedy, ani w jakich okolicznościach doszło do postrzału.
- W tym momencie najważniejszy jest stan jego zdrowia. Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy będziemy mogli przeprowadzić wszystkie czynności - zaznacza st. sierż. Marcin Szopa.
Trwa zbieranie materiału dowodowego w tej sprawie, w tym analiza monitoringu. Rzecznik KPP w Będzinie zaznacza, że jest to obecnie priorytetowa sprawa dla jego jednostki.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?