W Twardowicach oddawali krew
Każdy potencjalny dawca najpierw musiał wypełnić ankietę, przejść wywiad lekarski , badanie ogólnego stanu zdrowia, ważenie. I tu okazywało się, że spora część chętnych odpadała ze zbyt niskim ciśnieniem krwi, czy zbyt małą wagą. Autobus był do dyspozycji od 10.00 do 14.00 na placu strażackim w Twardowcach. W tym czasie ponad 30 osób zgłosiło się by oddać krew. Byli wśród nich mieszkańcy Twardowic, Siemoni i Sączowa. Gospodarze sobotniej akcji - strażacy z OSP Twardowice - również zadbali o regenerację. Każdy uczestnik mógł zjeść ciepły posiłek i napić się kawy bądź herbaty. Mamy nadzieję, że znajdzie się wiele osób, które usłyszą o akcji i pojawią się następnym razem - mówi Magda Lazar, jedna z organizatorek przedsięwzięcia - bo z pewnością nie jest to ostatnia taka inicjatywa. Sama, jeśli tylko mogę, oddaję honorowo krew i będę do tego zachęcać innych - dodaje.
Jednocześnie w Twardowicach pojawiła się także Fundacja DKMS. Każdy, kto z jakichś przyczyn nie mógł oddać krwi, mógł mimo wszystko zarejestrować się jako potencjalny dawca komórek macierzystych. Fundacja gościła już na naszym terenie ubiegłego lata. Jedna z osób, które wtedy zarejestrowały się - miesiąc temu stała się dawcą szpiku i dostała szansę uratowania ludzkiego życia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?