Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W powiecie będzińskim wiele się zmieniło, ale...

Katarzyna Domagała
Sprawdziliśmy, na co w ostatnim czasie miasta i gminy przeznaczyły pieniądze, co nowego powstało, a co od lat nie zmienia się w naszej okolicy i nadal odstrasza

Nowe drogi, chodniki z latarniami, bezpieczne zatoczki dla pasażerów, termomodernizacja wielu budynków w całym powiecie, nowe boiska i wyremontowane baseny, prace konserwatorskie przy zabytkach w powiecie, budowa kanalizacji czy w końcu imprezy kulturalnie, które przyciągają tłumy z całego Zagłębia i Śląska. To tylko niektóre z inwestycji zmieniających nasz powiat na plus. Jednak, aby nie było od razu tak kolorowo są również miejsca, często w samym sercu miast, w które od lat nikt nie inwestował. Przez to niszczeją i straszą swoim wyglądem.

W Będzinie zmian jest sporo. Do najważniejszych należą, remont dróg na osiedlu Górki Małobądzkie, remont dróg i chodnika wzdłuż ul Armii Ludowej, budowa nowych miejsc parkingowych na osiedlu Zamkowym czy między Modrzejowską, a Małachowskiego. Do końca października przy ul. Podsiadły potrwają prace przy wymianie 420 m rur wodociągowych. A przy okazji tych prac do dyspozycji mieszkańców ulicy oddany zostanie nowy chodnik. Zaś uczniowie Szkoły Podstawowej nr 8 mogą korzystać z nowoczesnego kompleksu boisk. Jest tam miejsce do gry w piłkę ręczną, siatkową, koszykówkę, bieżnia do biegania i skoku w dal.

- Jest to ósmy kompleks boisk, z którego mogą korzystać uczniowie szkół w mieście - podkreśla Marzena Karolczyk, rzecznik prasowy będzińskiego magistratu.

Jednak nie o wszystkim pamiętali urzędnicy. Od lat niezmiennym symbolem Będzina są wątpienia przystanki tramwajowe. A dokładniej nawierzchnia na nich. Niechlubnym wzorem może być przystanek na ul. Małobądzkiej, tuż przy "nerce".

- Tutaj fala goni falę. Jak ktoś wieczorem przyjdzie po kilku głębszych to bez wątpienia nie będzie w stanie utrzymać się na nogach. Zresztą i będąc trzeźwym ma się z tym często spore problemy - śmieje się Zenon Pieczykolan, spotkany właśnie na felernym przystanku.

W Czeladzi lista wykonanych prac jest ogromna. Co ważniejsze zmiany w mieście widzą sami mieszkańcy. Zapytani, czy w ostatnim czasie zauważyli poprawę także wymieniają sporo. Na pierwszym miejscu znajduje się remont rynku oraz budowa fontanny przed kościołem. Jest też kilka "ale"...

- Od zawsze brakowało u nas kina. I choć od lat słychać, że coś ma się ruszyć w tej sprawie, to i tak musimy jeździć do sąsiedniego Sosnowca czy Katowic. A przecież gorsi od nich nie jesteśmy - mówi Łukasz Nowak.

W Wojkowicach magistrat postawił na skanalizowanie miasta.

- W 2010 roku rozpoczęto budowę 950 metrów kanalizacji wzdłuż ulicy Starej. Koszt tych prac to ponad 800 tysięcy złotych. Zaś w sierpniu tego roku uzyskaliśmy dofinansowanie z Europejskiego Funduszy Spójności w wysokości ponad 9,5 milionów złotych na projekt budowy kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Powstanie 6119 metrów kanalizacji sanitarnej oraz 4703 metrów kanalizacji deszczowej w centrum miasta. Łączna wartość inwestycji to ponad 19 mln złotych - wymienia Łukasz Kozieł z Urzędu Miejskiego w Wojkowicach.

Wyremontowano także placówki szkolne. Jednak mieszkańcy od lat czekają tam na coś innego. Miało powstać nowe targowisko, z zadaszonymi pawilonami. Tymczasem lata mijają a ludzie nadal kupują na straganach ustawionych na os. Plaka.

Siewierz także od kilku lat wziął się ostro za zmiany - nowy rynek, odrestaurowany zamek, czy oświetlony kościół pw. św. Jana Chrzciciela, to już widać.

Nie zapomniano również o sportowcach. Nowy kompleks boisk w Leśniakach, czy budowa orlika obok zamku na pewno przysłużą się zapaleńcom aktywności fizycznej. To co pogorszyło się w mieście, to wygląd budynku po byłej restauracji zamkowej. - Jest to jeden z trzech zabytkowych budynków wokół rynku, jednak gmina nie jest jego właścicielem, dlatego mamy ograniczony wpływ na stan tego zabytku - wyjaśnia Grzegorz Podlejski z siewierskiego magistratu.

W Sławkowie mieszkańcy zamiast zanieczyszczać lasy czy palić w piecach śmieci korzystają z darmowej akcji selektywnej zbiórki odpadów.

Psary w ostatnim czasie zainwestowały w rozwój swojej najmłodszej społeczności. W każdym z sołectw powstał plac zabaw. Dodatkowo można korzystać na nich z bezpłatnego dostępu do internetu. Remontowane są tam także drogi.

Jednak mimo to w Sarnowie mieszkańcy skarżą się, że gmina o nich zapomniała. Bo choć widać budowę ekranów akustycznych widać po jednej stronie ulicy, to wzdłuż ich domów hałas nadal nie będzie pozwalał im normalnie żyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto