Sala pękała w szwach. Licznie zgromadzeni goście, przyjaciele, sympatycy posła nie kryli swojego wzruszenia i radości, że najważniejsze kobiety w życiu tragicznie zmarłego Grzegorza kontynuują to, co on sam zaczął.
- Pragniemy, aby podopieczni Fundacji mogli rozwijać swoje pasje, a przede wszystkim swój talent i mogli realizować swoje marzenia - mówiła z uśmiechem Barbara Dolniak.
Sport daje wiele radości, potrafi sprawiać przyjemność i hartować. Fundacja ma już zagwarantowane wsparcie kilku darczyńców, co umożliwi realizację planowanych działań. Będzie wspierać młodych sportowców m.in. programem stypendialnym.
- Kontakt z młodymi sportowcami uzmysłowił nam, że sukcesy, o których słyszymy, wymagają ogromnego poświęcenia i dyscypliny. Znakomite wyniki są efektem nie tylko talentu, ale przede wszystkim wielkiej, tytanicznej pracy na treningach - tłumaczył Krystian Dudek z Fundacji.
Przyjaciele rodziny nie kryli swojego wzruszenia i deklarowali chęć wsparcia dla Barbary i Patrycji Dolniak oraz dla samej Fundacji.
- Mój tata zawsze powtarzał, że niczego nie kocha bardziej jak współpracy z młodymi ludźmi, bo oni mają w sobie pasję, chęć i zapał do działania - tłumaczyła Patrycja Dolniak, prezes Fundacji. Ukradkiem ocierane łzy i głośno mówione ciepłe, dobre słowa poruszały wszystkich.
- Jedyne najszczersze podziękowanie, jakie mogę Wam dać to - "dziękuję" - zakończyła Barbara Dolniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?