18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Będzińskie perełki", czyli koncert w pałacowych salach

Katarzyna Domagała
Katarzyna Domagała
Salon wodzów antycznych w Pałacu Mieroszewskich wypełnił się zachwycającymi dźwiękami skrzypiec czy saksofonu.

Te niezapomniane wrażenia zafundowało dziewięć będzińskich artystek. W ten dzień wcieliły się w role gwiazd koncertu "Będzińskie perełki".

- Dzieci i młodzież w naukę gry na instrumentach wkładają masę energii - mówi Marcin Lazar, prezes Klubu Absolwenta, jednego z organizatorów spotkania. - Niestety nie zawsze mają gdzie zaprezentować się przed publicznością. A urokliwe wnętrza Pałacu są doskonałym miejscem spotkań dlatego zorganizowaliśmy ten koncert - dodaje. W pałacowych salach rozbrzmiała muzyka Emilii Sikorskiej, Zuzanny Baj, Izabeli Lazar, Katarzyny Leks, Kristiny Radojević, Katarzyny Pietranek, Kaji Jamrochy, Martyny Motłoch oraz Julii Dróżdż, najmłodszej uczestniczki koncertu. Wszystkie są uczennicami lub absolwentkami będzińskiej szkoły muzycznej.

Ośmioletnia Julia gra na skrzypcach raptem od sześciu miesięcy. Jednak ten krótki staż nie przeszkodził młodej artystce w zdobyciu pierwszego miejsca w ogólnopolskim konkursie muzycznym Chrzanowskie Spotkania Młodych Instrumentalistów. Wygrała także trzecie miejsce w międzynarodowym konkursie w Stalowej Woli.

Zapytana jak jej się to udało, skromnie odpowiada, po prostu tak wyszło. - Wystarczy wybrać sobie jakiś utwór, ćwiczyć grę i wystąpić przed jury - podaje prosty przepis na sukces.

Jednak, jak mówi młoda artystka, to muzyka jest najważniejszą na scenie. Nagrody są miłym dodatkiem do gry.

Widzowie, którzy zajęli wszystkie krzesła w salonie i większość miejsca na korytarzu przed salą, usłyszeli 12 utworów w wykonaniu gwiazd. A ostatni 13, zagrali wraz z nimi. Było to Yesterday Johna Lennon. Każdy jak umiał wybijał rytm m.in. na trójkącie czy na tamburynie. Mimo większego doświadczenia w słuchaniu goście doskonale wywiązali się z powierzonego im zadania.

Długie brawa, jakie otrzymały artystki były dowodem uznania.

- Dziękujemy za koncert, prosimy o dużo więcej - stwierdziła po zakończeniu Iwona Leks, mama Kasi, która zagrała na skrzypcach. - Dzięki takim spotkaniom osoby, które nie kontynuują nauki w szkole muzycznej, mają okazję zaprezentować się przed publicznością, a to jest dla nich bardzo ważne - dodaje. Organizatorzy zapowiadają, że kolejne spotkanie w pałacowych salach zaplanowano przed Bożym Narodzeniem.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Będzińskie perełki", czyli koncert w pałacowych salach - Będzin Nasze Miasto

Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto