Policjanci z Komisariatu w Czeladzi, pełniący służbę na terenie miasta, otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej, jaka miał mieć miejsce w miniony czwartek przy ul. Mysłowickiej. Zgłaszający informację o zdarzeniu świadek poinformował o hyundaiu, który uderzył w przydrożny słup energetyczny.
Po przybyciu na miejsce stróże prawa od razu wyczuli od kierowcy charakterystyczną silną woń alkoholu. Jak wykazało badanie w organizmie 34-letniego mężczyzny, siedzącego za kierownicą osobówki, znajdowało się prawie pół promila alkoholu. Kolejne "problemy" dla 34-latka pojawiły się po sprawdzeniu jego danych osobowych w policyjnych bazach oraz kontroli zawartości w organizmie substancji odurzających.
Jak się okazało mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami a test wykonany na zawartość narkotyków wykazał, że kierowca znajduje się także pod ich wpływem. Dalszym losem zatrzymanego 34-latka zajmie się teraz sąd i prokurator. Grożą mu dwa lata więzienia.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?