Narkotyki w Będzinie. Policja trafiła na 400 krzaków konopi indyjskich i kilogram gotowego suszu. Kto za tym wszystkim stał?

Będzińscy kryminalni kilka dni temu zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich. Z informacji, jakie posiadali policjanci wynikało, że 45-letni mężczyzna może posiadać narkotyki. Stróże prawa pojawili się na terenie posesji w okolicach dzielnicy Grodziec, gdzie znaleźli plantację konopi oraz gotowy już susz marihuany.

Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, technicy kryminalistyki oraz pracownicy operacyjni. W efekcie mundurowi zabezpieczyli ponad kilogram marihuany, blisko 400 krzaków konopi oraz osprzęt służący do uprawy roślin. Na poczet przyszłych kar i grzywien mundurowi zabezpieczyli także pieniądze znalezione u 45-latka.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia mu zarzutów. Będziński sąd przychylił się do wniosku śledczych i prokuratury, stosując wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt tymczasowy. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.