Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MKS MOS Interpromex - Energetyka Jaworzno. Będzinianie grają o prestiż

Patryk Drabek
Marcin Kantor wspólnie z kolegami postara się ograć jaworznian
Marcin Kantor wspólnie z kolegami postara się ograć jaworznian Patryk Drabek
W tym sezonie siatkarze z Będzina tylko raz przegrali we własnej hali. Teraz podejmą w derbach Energetyka Jaworzno

Podopiecznym Rafała Legienia ewidentnie nie wiedzie się na wyjazdach i nie kryje tego sam szkoleniowiec będzinian. Sztuką jest jednak punktować w halach rywali nawet pomimo tego, że zawodnicy zdecydowanie lepiej czują się występując przed własną publicznością. W weekend gracze z Będzina rozegrali pięciosetowy pojedynek w Krakowie z tamtejszą Wandą. Ulegli ostatecznie 2:3 (25:19), (19:25), (25:23), (22:25), (9:15), chociaż rezultat tego spotkania mógł być zupełnie inny. - Mam do chłopaków troszkę pretensji o tie breaka - nie krył trener MKS-u MOS Interpromex Będzin, Rafał Legień. - Na pewno mogliśmy wywalczyć w tym spotkaniu trzy punkty. Czwartego seta też przegraliśmy na własne życzenie, ponieważ zabrakło nam koncentracji. Każdy punkt zdobyty na wyjeździe jest jednak bardzo ważny - podkreślał szkoleniowiec szóstego w tabeli zespołu, który już jutro w hali w Będzinie-Łagiszy zmierzy się z czwartym w rozgrywkach MCKiS-em Energetyk Jaworzno. Początek tego pojedynku zaplanowano na godz. 17. - To derby Zagłębia, które zawsze były interesujące. Zarówno dla Sławka (Gerymskiego, trenera Energetyka - przyp. red.), jak i dla mnie to ważne spotkanie. Świetnie się znamy i czy w związku z tym jesteśmy w stanie czymś się zaskoczyć? Naszym największym atutem będzie własna hala oraz kibice. Przypomnę tylko, że w tym sezonie przegraliśmy tylko jedno spotkanie rozgrywane na naszym obiekcie - podkreśla Rafał Legień.

W Krakowie MKS wystąpił w składzie: Syguła, Kantor, Szczygieł, Łapuszyński, Wójtowicz, Dzierżanowski, Potera (libero) oraz Zarankiewicz, Miller i Michalak.

Wśród zawodników zabrakło kontuzjowanego Bartosza Schmidta oraz Macieja Janikowskiego, który występował w barwach drużyny juniorów w Bełchatowie podczas turnieju 1/8 finału mistrzostw Polski. Młodzi będzinianie prowadzeni przez Zbigniewa Sygułę spisali się znakomicie, wygrywając wszystkie spotkania i tracąc przy tym zaledwie jednego seta.

Gospodarze, podobnie jak Fart Kielce przegrali z będzinianami w trzech setach, natomiast drużyna z Gorlic uległa siatkarzom MKS-u 1:3.

Teraz naszych siatkarzy czeka walka w turnieju ćwierćfinałowym.

Podopieczni Zbigniewa Syguły pojadą tym razem do Bydgoszczy, gdzie już w następny weekend (od 17 do 19 lutego) zagrają z zagrają z tamtejszym Chemikiem, AZS-em UWM Olsztyn oraz UKS-em SMS Nafta II Piła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto