- Płyta zawiera jedenaście utworów plus niespodziankę. Jest w naszym stylu muzycznym. Płyta będzie bardzo dynamiczna. Jest na nich trochę kawałków reggowych, wolniejszych. Jest też kilka utworów ska, a nawet skajazzowych. Tekstowo pomysł zrodził się z tego, że narosło wokół wiele drażliwych tematów. Niektóre wątki mówią o mentalności Polaków. Jest trochę żartobliwie, trochę dosłownie i trochę zagadkowo - mówi Marcin "Cozer" Markiewicz, wokalista grupy Konopians.
Początki grupy sięgają 1996 roku. Teraz muzycy wkraczają niejako w dorosłość wchodząc w osiemnasty rok działalności.
- Żyliśmy muzyką reggae jako słuchacze. Słuchaliśmy reggae i ska. W Sosnowcu była silna grupa ludzi obracająca się wokół muzyki ska i wprowadzająca ją do Polski. Można powiedzieć, że ska wypłynęło do Polski z Zagłębia.Też sympatyzowaliśmy z tą muzyką ale bardziej nas kręciło stare reggae z lat 60. i tak próbujemy do dzisiaj. Fajnie się zbiega, że udało się skończyć płytę w tym roku. To też symboliczne osiemnastolecie zespołu. Z jednej strony nasz dorobek nie jest duży, ale z drugiej strony jest sukces. Taka muzyka też jest trochę niszowa, chociaż reggae ostatnimi czasu trochę wypłynęło. Gramy w stylu undergroundowym, trochę schowanym, ale myślę, że słuchacze docenią dobrą muzykę - dodaje wokalista.
Konopiansi nad nową płytą pracowali stosunkowo długo. Poprzedni krążek "eSTiOuPi" ukazał się w 2011 roku. Do końca tamtego roku grupa koncertowała, a potem zaczęły się pojawiać się pomysły na nowe wydawnictwo, które trzeba było jeszcze oszlifować muzycznie i tekstowo. Trochę czasu zajęła również praca w studio. Jak dzisiaj mówią muzycy, płyta jest trochę zbuntowana, tak jak korzenie muzyki reggae w Polsce.
- Bardzo jesteśmy ciekawi odbioru tej płyty - zarówno muzyki, jak i tekstów - niecierpliwi się Marcin Markiewicz. - Na przyszły rok prezentujemy serię koncertów klubowych i plenerowych. W Czeladzi za bardzo nie ma gdzie grać, dlatego gramy w klubie Remedium w Sosnowcu. Chcielibyśmy zagrać jednak większy koncert dla czeladzian. To się im należy - podkreśla "Cozer".
Początek piątkowego koncertu zaplanowano na 19.24. To ukłon w stronę symatyków CKS-u Czeladź. - Od kilku lat stosujemy to ukryte pozdrowienie dla znajomych - wyjaśnia wokalista. Przed grupą Konopians wystąpią trójmiejska grupa Enchantia z Sarą Brylewską na wokalu oraz wrocławska formacja Foliba, której członkowie wykorzystują przywiezione Afryki bębny i cymbały. Bilety kosztują 25 zł, a w pakiecie z płytą 45 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
