Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kandydaci na prezydenta Będzina 2014. Oni chcą walczyć o fotel prezydencki

Katarzyna Kapusta
Kandydaci na prezydenta Będzina w wyborach samorządowych 2014.
Kandydaci na prezydenta Będzina w wyborach samorządowych 2014. arc
Kandydaci na prezydenta Będzina 2014. Kto zostanie kolejnym prezydentem Będzina? O to stanowisko ubiegają się cztery osoby, a każda ma swój plan, jak zmienić na lepsze miasto. My też pytamy, co mogą zaoferować mieszkańcom.

Kandydaci na prezydenta Będzina 2014

O tym, że rozpoczęła się już kampania wyborcza, świadczą choćby zdjęcia na portalach społecznościowych. Kandydaci na prezydentów fotki w t-shirtach zamienili na zdjęcia pod krawatem, w koszuli i garniturze. W Będzinie zapowiada się ciekawa kampania wyborcza. W szranki z obecnym prezydentem Łukaszem Komoniewskim postanowili stanąć radna Katarzyna Maciejewska, którą w wyborach samorządowych będzie popierać PiS, czy Robert Szpinda, wicedyrektor oddziału Poczty Polskiej w Katowicach. Wspierać go będzie PO. Z własnego komitetu wyborczego wystartuje natomiastKrzysztof Paweł Bogocz, znany mieszkańcom Będzina jako reżyser m.in. teledysków Macieja Maleńczuka. Bogocz startuje jako kandydat niezależny KWW "Grupa Bogocza - Będzin Lepiej". Co chce on zaoferować Będzinowi?

- Swój program wyborczy ogłosiłem na stronie www.bedzinlepiej.pl Jest ambitny i trudny do zrealizowania - jak wszystko czego się w życiu podejmowałem z sukcesem. Nie myślę w kategoriach "od wyborów do wyborów"- bo tak działają działacze partyjni powoływani na stanowiska prezydentów miast. Ja partyjny nie jestem i nigdy nie byłem. Nasze miasto potrzebuje miejsc pracy, kapitału, inwestycji z zewnątrz a nie kredytów i zadłużania - mówi Krzysztof Paweł Bogocz.

Ze swojego komitetu wyborczego postanowił wystartować urzędujący prezydent Łukasz Komoniewski. Jak zapewnia, wciąż pozostaje w strukturach SLD.

- Dzisiejszy Będzin to zupełnie inne miasto niż to sprzed 2010 roku. Przez cztery lata udało się zrobić bardzo wiele. Chciałbym kontynuować zapoczątkowane przeze mnie zmiany, bo widzę kolejne potrzeby i wsłuchuję się w oczekiwania mieszkańców. Jestem przekonany, że mając dużo chęci i ciekawe pomysły, można dalej zmieniać Będzin - mówi Łukasz Komoniewski. W 2010 roku Komoniewski wygrał z Radosławem Baranem w drugiej turze, który prezydentem Będzina był przez osiem lat. Tym razem jednak Radosław Baran nie będzie jego konkurentem. PO jako kandydata na prezydenta Będzina wystawia Roberta Szpindę, wicedyrektora katowickiego oddziału Poczty Polskiej.

- Po wielu rozmowach z mieszkańcami Będzina podjąłem decyzję o starcie w wyborach na prezydenta - tłumaczy Robert Szpinda. - Uważam, że stanowisko prezydenta miasta wiąże się z olbrzymią odpowiedzialnością w związku z tym powinna to być osoba profilowo wykształcona z bogatym doświadczeniem zawodowym a jednocześnie wrażliwa i otwarta na problemy mieszkańców. Moja praca zawodowa związana jest z gospodarką, będę pozyskiwał dla Będzina nowych, dużych inwestorów, którzy stworzą liczne miejsca pracy (problem bezrobocia w naszym mieście). Doświadczenie w zakresie ekonomii pozwoli mi rozwiązać poważne problemy budżetowe miasta - dodaje.

Zagrożeniem dla obecnego prezydenta miasta może być radna Katarzyna Maciejewska, która twierdzi, że to mieszkańcy ją namówili, by wystartowała w wyborach.

- Chciałabym być prezydentem dla mieszkańców i z mieszkańcami, tak jak to jest teraz, gdy jestem radną. Znam problemy mieszkańców, często się z nimi spotykam na dyżurach. Znam ich problemy - mówi Katarzyna Maciejewska. - Poważnym problemem w Będzinie jest bezrobocie, mieszkańcy nie czują się w mieście bezpiecznie, a ja to bezpieczeństwo chciałabym poprawić. Chciałbym, żeby poprawiły się warunki bytowe będzinian, żeby osoby starsze nie były pozostawione same sobie. Chcę zadbać o finanse publiczne. Trzeba też zadbać o porządek i czystość w mieście - dodaje.

Czy w tym roku kampania będzie równie kolorowa jak cztery lata temu? - W Polsce nie mamy jeszcze uczelni podobnej do Sciences Po Paris, która jest kuźnią elit francuskiego świata polityki i ekonomii. Wykształcenie nie jest decydujące - mówi dyrektor ds. Komunikacji i Strategii Medialnych Michał Raszka z Grupy PRC.
- Przecież sami wybraliśmy elektryka na prezydenta Polski. "Dożywotni prezydenci miast" wg Dziennika Zachodniego też często nie byli przygotowani do sprawowania władzy w miastach. Bo gdzie mieli się przygotować? Ale wszyscy potrafili przekonać do siebie wyborców. Trwająca kampania wyborcza jest dla nowych kandydatów czasem, by udowodnić, że są politykami z krwi i kości - dodaje.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto