Chlebek św. Doroty.
Już po raz drugi mieszkańcy powiatu będzińskiego będą mogli wybrać lokalny przysmak, tym razem o nazwie Chlebek św. Doroty. Czy będzie cieszyć się podobnym powodzeniem, co ubiegłoroczny Warkocz św. Doroty? Tego będzie można dowiedzieć się podczas pierwszych w historii Dni Powiatu Będzińskiego, organizowanych na „Dorotce” 17 i 18 sierpnia. Rękawica już została rzucona piekarzom z zagłębiowskich gmin.
Za konkurs na smakowity chlebek odpowiedzialne jest – podobnie jak w przypadku zeszłorocznej słodkiej rywalizacji – Stowarzyszenie „Projekt Dorotka”. Piekarze i cukiernicy, którzy staną w szranki, tym razem będą musieli się zmierzyć z tematem chleba. Zasady się nie zmieniły – hasłem wywoławczym jest nazwa, zaś wykonanie przysmaku ogranicza jedynie wyobraźnia uczestników konkursu.
– Nauczeni doświadczeniem z Warkoczem św. Doroty wiemy, że wyobraźnia i umiejętności uczestników są nieograniczone. Chodzi o to, by nazwać pewien produkt, a biorącym udział w konkursie zostawić zupełną dowolność w stworzeniu jego kompozycji składnikowej – mówi Dariusz Margiel, prezes Stowarzyszenia „Projekt Dorotka”.
Chlebek św. Doroty.
Jury konkursowym ponownie będą mieszkańcy i turyści, którzy 17 sierpnia zjawią się na „Dorotce”. Każdy z nich będzie mógł skosztować proponowanych specjałów, a następnie zagłosować na ten, który spodoba mu się najbardziej. Następnie specjalna komisja złożona z członków stowarzyszenia podliczy głosy i tego samego dnia poznamy zwycięzcę kulinarnego konkursu. Nagrodą jest certyfikat i prawo do wyrobu Chlebka św. Doroty, kolejnego lokalnego przysmaku kojarzącego się ze wzgórzem.
Do udziału w smakowitej rywalizacji zaproszono siedmiu piekarzy z Będzina i okolic, jednak pełna lista uczestników nie jest jeszcze znana. Swój udział potwierdził natomiast ubiegłoroczny zwycięzca, Ryszard Tkacz. Konkurs na Warkocz św. Doroty wspomina z uśmiechem:
– O konkursie dowiedziałem się w lutym. Pomysł na warkocz dojrzewał dosyć długo. Była jeszcze inna wersja ciasta – bardziej skomplikowana. Pewnego dnia zrobiliśmy próbę – dwie wersje ciasta, z których jedna została Warkoczem św. Doroty – mówi Ryszard Tkacz.
Chlebek św. Doroty.
Do dzisiaj przysmak cieszy się ogromnym powodzeniem. Ludzie przychodzą do będzińskiej cukierni i pytają o Warkocz. Chcą spróbować lokalnego specjału, który wrósł już w tradycję związaną ze wzgórzem św. Doroty. Dlatego też organizatorzy nie chcieli organizować kolejnej edycji konkursu na produkt o tej samej nazwie – tym razem celem jest wypromowanie nowego przysmaku.
– Sami mieszkańcy mówili, że szkoda organizować kolejną edycję i proponować zupełnie coś nowego w sytuacji, gdy poprzedni produkt tak rewelacyjnie się sprawdził – mówi Krzysztof Kozieł, sekretarz stowarzyszenia.
– Zapewne pomysł na Chlebek św. Doroty jest jednym z ostatnich pomysłów kulinarnych związanych ze wzgórzem – kontynuuje Dariusz Margiel, prezes stowarzyszenia. – Nie wykluczamy kolejnej kulinarnej edycji, ale nie chcemy, by nasze pomysły związane były tylko z zapewnianiem rozkoszy podniebieniu – dodaje z uśmiechem.
Jak będzie wyglądała tegoroczna edycja konkursu? Czym zaskoczą nas piekarze rywalizujący o cenny certyfikat? Okaże się już wkrótce. Tym, których kubki smakowe nie mogą się już doczekać pysznych zawodów, musi chwilowo wystarczyć rąbek tajemnicy, którego uchylił nam pan Ryszard Tkacz:
– Od kilku lat mamy opracowany produkt, z którym będziemy startować w konkursie – jest to tradycyjnie produkowany chleb mieszany-gryczany. To produkt niszowy, nietypowy, który mogą jeść także osoby z różnymi chorobami, nawet cukrzycy. Liczymy, że to właśnie będzie nasz atut – mówi będziński cukiernik i ubiegłoroczny zwycięzca konkursu, Ryszard Tkacz.
Zobaczcie galerię zdjećz ubiegłorocznej edycji konkursu, podczas której cukiernicy walczyli o certyfikat na smakowity "Warkocz św. Doroty".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?