Ludzie zgłaszają się z różnymi problemami i z różnych powodów. Często do drzwi stowarzyszenia również pukają kobiety alkoholików.
- Nikogo nie odsyłamy z kwitkiem, każdy kto do nas przyjdzie, może liczyć na naszą pomoc - mówi Marek Karolczyk, prezes Stowarzyszenia Abstynenckiego Znicz. - Nawet jeżeli nie skorzysta z naszej pomocy, my dokładnie wiemy, że prędzej czy później znowu do nas wróci. Może nie następnego dnia, nie za tydzień czy za miesiąc, ale wróci - dodaje prezes. W Zniczu prowadzone są terapie grupowe, m.in. przez terapeutę z Sosnowca Jerzego Rutkowskiego.
- Do terapii można dołączyć w każdej chwili. Warunek jest jeden, trzeba być trzeźwym - mówi Renata Skubała, wiceprezeska stowarzyszenia.
Obecnie Znicz ma 47 stałych członków. Jednak w ciągu roku próg stowarzyszenia przekracza około 200 alkoholików, szukających pomocy. W tym roku podczas jubileuszu pięć osób otrzymało "roczki". To nagrody dla tych, którzy przez cały rok wytrwali bez alkoholu.
- Wytrwać w trzeźwości po kilku miesiącach ciągłego picia jest bardzo ciężko. Dlatego te pięć osób to tak ogromny sukces tego klubu - tłumaczy Renata Skubała.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?