Będzin: napadał na młode kobiety. Został tymczasowo aresztowany

Będzin: napadał na młode kobiety.

Mowa o mężczyźnie, który napadł na 17-latkę 22 maja, tuż po wyjściu z tramwaju w Będzinie przy ul. Krasickiego. - Mężczyzna był poszukiwany od maja, przełom przyniosły publikacje w mediach jego wizerunku - tłumaczy podkom. Paweł Łotocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.

- 18-latek sam zgłosił się na policję, bo jak stwierdził rozpoznał się na nagraniu z monitoringu tramwaju. Mężczyzna złożył bardzo obszerne wyjaśnienia - dodaje Łotocki.

Co ciekawe mężczyzna przyznał się też do kilku innych napadów na kobiety, nie tylko na terenie Będzina, również na terenie Sosnowca. Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna grasował od początku tego roku. Jego ofiarami padały zupełnie przypadkowo spotkane kobiety. Ostatnia 17-latka została napadnięta po godzinie 21.30 przy ulicy Krasickiego, do gwałtu nie doszło, ponieważ napastnika spłoszył przejeżdżający samochód, dzięki czemu dziewczynie udało się uciec. Jak udało nam się ustalić 17-latka rozpoznała mężczyznę.

- Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty, próby nakłonienie do innej czynności seksualnej - tłumaczy prokurator rejonowy Monika Jankowska, z Prokuratury Rejonowej w Będzinie. Zarzuty te - jak twierdzą śledczy mogą się jednak jeszcze rozszerzyć. - 18-latek współpracuje, złożył obszerne wyjaśnienia, odbyły się także wizje lokalne z jego udziałem. Mężczyzna został aresztowany tymczasowo na okres jednego miesiąca - dodaje pani prokurator.

W tym czasie prokuratura złoży wniosek o skierowanie 18-latka na badania psychiatryczne.
Teraz policjanci poszukują kobiet zarówno z terenu Sosnowca, jak i Będzina, które mogły paść ofiarami napaść 18-latka.

- Bardzo ważne jest dla nas w tej chwili to, by wszystkie kobiety, które zostały napadnięte przez tego mężczyznę, zgłosiły się do nas. Zeznania tych kobiet będą kluczowe dla dalszego rozwoju tej sprawy. Dlatego apelujemy, by panie zgłaszały się do nas i składały zeznania - dodaje Łotocki.