Mieszkańcy powiatu będzińskiego stracili ponad 115 tysięcy złotych. Fałszywi policjanci znów dzwonią do seniorów

Przestępcy znów podszywają się pod policjantów lub pracowników banku i wybierają głównie osoby starsze. Wszystko po to, by zwieść swoje ofiary i uśpić ich czujność. Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie przyjęli ostatnio dwa zgłoszenia o oszustwach na łączną kwotę ponad 200 tysięcy złotych.

W pierwszym przypadku przestępcy podszywali się pod policjanta, który miał telefonować do pokrzywdzonej i powiadomić, że jej pieniądze są w niebezpieczeństwie. Sprawcy twierdzili, że rozpracowują grupę oszustów, którzy mogą próbować wyłudzić jej oszczędności. Kobieta, wykonując kolejne polecenie, zebrała wszystkie pieniądze i przekazała je mężczyźnie, który podawał się za policjanta. Straciła 105 tysięcy złotych.

W podobny sposób oszukana została 80-latka. Do niej również zadzwoniły osoby podające się na policjantów rozpracowujących szajkę złodziei. Kobieta wykonała trzy przelewy na wskazane przez fałszywych policjantów konto o łącznej wartości ponad 110 tysięcy złotych. Kobieta straciła ponad 10 tysięcy, jednak dzięki szybkiej reakcji, przelewy na blisko 100 tysięcy złotych udało się zablokować.

Policjanci przypominają, że mundurowi nigdy nie informują o szczegółach prowadzonych przez siebie działań i nie proszą o przekazanie pieniędzy.

- Oszuści bardzo często na swoje ofiary wybierają osoby starsze, licząc na ich ufność oraz łatwość zmanipulowania. W rozmowach podają się za pracowników różnych firm oraz instytucji, które cieszą się zaufaniem społecznym. Wówczas wprowadzają atmosferę niepokoju i zagrożenia aby takie osoby podejmowały decyzje pod presją czasu - ostrzegają będzińscy policjanci.

- Niejednokrotnie przedstawiane przez oszustów historie dotyczą zagrożonych oszczędności i prób angażowania potencjalnych ofiar w fikcyjne akcje prowadzone przez policjantów, wymierzone w zorganizowane grupy przestępcze. Należy pamiętać, że policja nigdy nie informuje o swoich działaniach i nie prosi o przekazywanie żadnych pieniędzy. Tylko zachowanie spokoju i rozwaga uchronią nas przed utratą oszczędności - dodają.