Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzin: na al. Kołłątaja, gdzie ginęli piesi, montują sygnalizację świetlną. Teraz będzie bezpieczniej

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Na przejściu dla pieszych na al. Kołłątaja w Będzinie powstaje sygnalizacja świetlna

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Na przejściu dla pieszych na al. Kołłątaja w Będzinie powstaje sygnalizacja świetlna Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Piotr Sobierajski
W Będzinie montowana jest właśnie nowa sygnalizacja świetlna dla pieszych na alei Kołłątaja (droga wojewódzka 910). To bardzo ruchliwa droga, na której w przeszłości pod kołami samochodów zginęło kilkoro pieszych. To ostatni element gruntownych zmian na tej 6-pasmowej drodze, na której jeszcze nie tak dawno kierowcy rozpędzali się do ponad 100 kilometrów na godzinę, pokonując odcinek w kierunku Dąbrowy Górniczej lub jadąc w drugą stronę, do Będzina czy Czeladzi.

Takie zmiany cieszą pieszych z pobliskiego osiedla Warpie, którzy muszą pokonać aleję Kołłątaja, chcąc dojść do pobliskiego kościoła oraz marketu.

- Już wcześniejsze zmiany, a więc zawężenie jezdni dla samochodów oraz częste patrole policji nieco poprawiły sytuację, ale zawsze człowiek w strachu wchodzi na to przejście dla pieszych, bo nigdy nie wiadomo, co zrobi kierowca. Zatrzyma się czy jednak nie. Teraz sygnalizacja świetlna powinna rozwiązać do końca ten problem - podkreśla Elżbieta Kozik, którą w środę 14 lipca spotkaliśmy w rejonie feralnego przejścia dla pieszych.

Przy przejściu pojawiły się już ogromne, odblaskowe tablice, mające informować kierowców o tym, że zbliżają się do przejścia dla pieszych. Zamontowana została także częściowo sygnalizacja świetlna. Brakuje jeszcze sygnalizatorów, trzeba także zamontować przyciski, dzięki którym piesi będą mogli wywołać dla siebie zielone światło.

Na przejściu dla pieszych w rejonie Netto i kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa kilka osób straciło już życie. Było tu wiele wypadków, kolizji, rannych pieszych i pasażerów aut. Już w 2018 roku zapowiadane były zmiany, bowiem wówczas na tym przejściu dla pieszych zginął 10-letni Pawełek. Został potrącony przez kierowcę, który nie zatrzymał się przed zebrą na trzypasmowej al. Kołłątaja. Ta sytuacja wzburzyła mieszańców, którzy zorganizowali protest, blokując przejazd kierowców.

W czerwcu 2019 roku w rejonie tego przejścia dla pieszych zginęła 83-letnia kobieta. Została potrącona przez mieszkańca Czeladzi, który jechał fiatem. Z kolei w nocy z wtorku 2 czerwca na środę 3 czerwca 2019 roku br. na al. Kołłątaja zginęły kolejne dwie osoby. Obie nie miały jeszcze 30 lat. Nie przeżyły zderzenia samochodu z latarnią. Mając do dyspozycji aż trzy pasy ruchu kierowca rozpędził się nadmiernie i nie zapanował nad autem.

Zmiany były konieczne, dwa pasy zamiast trzech

Po tych wszystkich wydarzeniach nastąpiła wreszcie w 2020 roku zmiana organizacji ruchu na alei Kołłątaja. Polegała na wyłączeniu wewnętrznych pasów ruchu na trzypasmowej alei Kołłątaja.

- W wyniku tego, w rejonie przejścia dla pieszych, pozostaną dwa pasy ruchu. Ponadto nastąpi korekta samego przejścia. W ten sposób, że przejście na północnej jezdni zostanie przesunięte w kierunku Dąbrowy Górniczej – zapowiadał wówczas Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.

I tak właśnie się stało. Na wyłączonych z ruchu pasach powstało także specjalne oznakowane miejsce dla policyjnych radiowozów. Dodatkowo wprowadzony został zakaz skrętu z ulicy Staszica, prowadzącej od marketu spożywczego, w lewo, w stronę Dąbrowy Górniczej. Po to, by nie kumulować niebezpiecznych sytuacji na drodze na tym skrzyżowaniu.

Całość komunikacyjnych zmian w tym miejscu kosztowała 270 tysięcy zł. Jak dowiedzieliśmy się wówczas w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Katowicach potem ogłoszony miał zostać przetarg na projekt sygnalizacji świetlnej na tym przejściu.

- Sygnalizacja zostanie wykonana w 2021 roku. Jej program zostanie zsynchronizowany z sygnalizacją na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 910 z ul. Koszelew – informował Ryszard Pacer.

I właśnie teraz powstaje wspomniana sygnalizacja świetlna. Wkrótce jeszcze bardziej ułatwi bezpieczne przejście przez ruchliwą drogę wojewódzką nr 910.

- 2 czerwca br. rozpoczęły prace przy przebudowie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu DW 910 (aleja Hugona Kołłątaja) z ul. Koszelew i budowie nowej sygnalizacji na skrzyżowaniu DW 910 z ul. Stanisława Staszica. Obie sygnalizacje będą ze sobą zsynchronizowane. Zakończenie prac, zgodnie z umową ma nastąpić 2 października br. - informuje Ryszard Pacer.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto