MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Będzin: 110-lecia I Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kopernika: Spotkanie z cyklu "Wielcy Kopernika"

mat. prasowe/OK Będzin
W ramach obchodów 110-lecia I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Będzinie w środę 28 marca 2012 r. w budynku szkoły odbyło się spotkanie z cyklu "Wielcy Kopernika" poświęcone związanym ze szkołą: malarzowi a zarazem byłemu nauczycielowi szkoły Adolfowi Hyle oraz muzykowi i dyrygentowi Kazimierzowi Kryzie, byłemu uczniowi liceum.

Dyrektor szkoły, pani Grażyna Szewczyk zaprosiła na to spotkanie ks. Piotra Szwedę, autora jedynej biografii Adolfa Hyły i Sławomira Pietrasa Honorowego Obywatela Będzina, który znał Kazimierza Kryzę.

W trakcie spotkania przybliżone zostały losy postaci znaczących nie tylko dla środowiska lokalnego: Adolfa Hyły – nauczyciela rysunku, autora obrazu "Jezu ufam Tobie" znajdującego się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach i obrazów w auli szkolnej oraz Kazimierza Kryzy – wieloletniego dyrygenta Orkiestry Akademii Muzycznej w Katowicach, dyrektora orkiestry Festiwalu "Ave Maria", twórcy orkiestr kameralnych "Archi da Kamera" i "Symfonicy Warszawscy".
Spotkanie otwarła Grażyna Szewczyk, dyrektor I LO w Będzinie, witając w murach szkoły uczniów, absolwentów i wszystkich tych, którzy z ciekawością śledzą dzieje jednej z najstarszych szkół w mieście.

Wśród zaproszonych gości był ks. Piotr Szweda – misjonarz saletyn, który jest autorem książki: "Adolf Hyła – malarz w służbie Bożego Miłosierdzia". Na spotkaniu przybliżył słuchaczom losy jednego z najbardziej tajemniczych artystów. Zakonnik kilka lat pracował nad zebraniem ocalałych dokumentów i rozproszonej spuścizny pedagoga Gimnazjum Męskiego Zgromadzenia Kupców w Będzinie (teraz I LO im. Mikołaja Kopernika).

Jubileuszowe spotkanie uświetnił swoimi wspomnieniami ze szkolnych czasów Sławomir Pietras, wieloletni dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu. Opowiadał o zmarłym w 2009 r. Kazimierzu Kryzie, z którym chodził do szkoły. Wspomnienia miały pogodny, a nawet żartobliwy charakter bez cienia wymuszonego patosu. Uznawany za jednego z najlepszych polskich dyrygentów był "profesorskim dzieckiem", dlatego – zdaniem prelegenta – musiał czuć nad sobą presję i szczególnie udowadniać, że ma talent.

Gość, zwracając się do przybyłych na uroczystość kolegów ze szkolnej ławy, wielokrotnie wspominał dawne czasy. Przyznał też, że życzyłby sobie, aby po śmierci urządzono mu radosny pogrzeb. Najchętniej sam napisałby scenariusz uroczystości pogrzebowych i postarał się o to, by za darmo wożono jego prochy tramwajem.


*Katastrofa busa na S69 w Przybędzy - fakty, opinie WIDEO i ZDJĘCIA
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto