Rewelacyjnie rozpoczął tegoroczne rozgrywki w IV lidze zespół Źródła Kromołów, który jak na razie wygrał wszystkie trzy spotkania i przewodzi całej stawce. Na początek pewnie pokonał na wyjeździe ŁTS Łabędy, a potem 2:0 spadkowicza Ruch Radzionków.
Tym razem piłkarze z Kromołowa urządzili sobie ostre strzelanie z Zabrzu, gdzie pokonali beniaminka Gazobudowę 5:3.
Do przerwy możliwe było jeszcze każde rozstrzygnięcie, bo oba zespoły strzeliły po dwa gole, ale w drugiej połowie znacznie skuteczniejsi byli już goście. Najpierw trafił Dąbrowski, zabrzanie odpowiedzieli w 70. min. golem Mroczka, ale minutę później samobójczego gola strzelił dla Kromołowa Wojciuch. Wynik ustalił nowy nabytek, Tomasz Zdanowski, w poprzednim sezonie kapitan Sarmacji Będzin, który w 81 min wykorzystał rzut karny.
Całkowicie odmienne nastroje panują natomiast właśnie z Będzinie, bo tamtejszy zespół nie zdobył jeszcze żadnego punktu i wspólnie z Gazobudową zamyka ligową tabelę. Po domowej porażce z MK Górnikiem Katowice 3 punkty wywiozło stąd także MKS Myszków. Autorem obu trafień był znajdujący się w wybornej formie strzeleckiej Chudy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?