Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zleciła napaść na eks-małżonka, sfingowała napad na siebie

zal/slaska.policja
mat. policji
Co zrobić, żeby się zemścić na byłym mężu może opowiedzieć 47-letnia mieszkanka Przeczyc. Kobieta zleciła napaść na eks-małżonka, a do tego sfingowała napad na siebie, którego dokonać miał właśnie były mąż. Jej plan jednak został rozpracowany przez będzińskich policjantów. Sprawczyni grozi teraz nawet 3-letni pobyt w więzieniu.

W nocy z 17/18 lipca 2010r. pod domek w Przeczycach przybyło trzech zamaskowanych mężczyzn. Dwóch z nich weszło do wnętrza budynku, gdzie zamieszkiwała 74-letnia kobieta wraz z 52-letnim synem. Bandyci grozili, a potem pobili pałkami mieszkańców, po czym zniknęli w ciemnościach. Po kilku dniach intensywnego dochodzenia stróże prawa wpadli na trop szajki. Okazało się, że to 47-letnia mieszkanka Przeczyc zleciła tym trzem osobnikom zastraszenie byłego męża. Dwóch bandytów złapano i trafili do aresztu. Nadal trwają poszukiwania trzeciego. Kobieta czuła, że pali jej się grunt pod nogami, wpadła więc na inny plan zemsty na eks-mężu.

4 sierpnia 2010r. zmusiła swojego 15-letniego syna by ten ugodził ją nożem w plecy a następnie zeznał, że zrobił to jego ojciec. Nocą matka wraz z synem pojechała pod dom eks-męża i na klatce schodowej mieszkania chłopak zadał matce trzy ciosy nożem w plecy po czym zawiadomił mieszkających nieopodal sąsiadów. Kobieta została natychmiast przewieziona do szpitala. Jedna z ran była głęboka na kilka centymetrów. Finalnie wszystko by się powiodło, jednak eks-mąż – niedoszły sprawca - nocował w zupełnie innym miejscu, co potwierdzili świadkowie. W czasie przesłuchania „nieletni nożownik” wyznał prawdę. Jak się okazało w planie zemsty uczestniczyli także dziadkowie chłopaka organizując nóż, rękawiczki i lekarstwa uspokajające. Wyszło również na jaw, że ojciec zleceniodawczyni podwiózł własnym autem drabów, którzy pobili wspomnianą 74-letnią staruszkę i jej syna. Motywem przewodnim zdarzenia były roszczenia majątkowe po rozwodzie. Aktualnie 15-latek przebywa w domu dziecka. Główna sprawczyni po złożeniu obszernych wyjaśnień w Prokuraturze Rejonowej w Zawierciu została zwolniona do domu. Mogą jej grozić 3 lata więzienia. Ważą się też losy pozostałych osób zamieszanych w rodzinne porachunki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto