Żelisławice: Dali z siebie wszystko

W niedzielę 18 czerwca na boisku klubu "Ostoja" w Żelisławicach odbyły się IV Powiatowe Zawody Sportowo - Pożarnicze. Zwycięzcy awansowali do finałów wojewódzkich.

Kobiety też chcą gasić

W zawodach wzięło udział 36 drużyn podzielonych na cztery kategorie. Brały w nich udział zespoły młodzieżowe, a także drużyny kobiece.

- Do straży zapisałam się bo chciałam nieść pomoc ludziom i tak zostało. Na przygotowania nie miałyśmy za wiele czasu ponieważ w naszej kategorii miałyśmy występować tylko my. Dopiero niedawno dowiedziałyśmy się, że będzie jeszcze jedna drużyna dlatego przygotowania do zawodów trwały tylko kilka dni - opowiada Marta Kaczorowska z OSP Piwoń.

Jej drużyna startowała w kategorii "C" czyli kobiet powyżej szesnastego roku życia. Pomimo krótkiego przygotowania poszło im bardzo dobrze, bo wygrały ze swoimi konkurentkami.

- Nasz sukces to w dużej mierze zasługa druha Wacława Świebody, który przygotowywał nas do tych zawodów Chciałyśmy się pokazać z jak najlepszej strony i się udało - cieszy się Jolanta Mrowiec.

Była sztafeta i "bojówka"

Jak zawsze podczas zawodów strażackich odbywały się dwie konkurencje. Najpierw druhowie mieli do pokonania sztafetę pożarniczą a później zadania bojowe. W sztafecie najlepiej zaprezentowali się druhowie z gminy Bobrowniki. Pierwsze miejsce zdobyli ochotnicy z Rogoźnika a kolejne z Wymysłowa i Siemoni. Jako jedyni wykonali zadanie w czasie poniżej jednej minuty.

- W sztafecie najbardziej liczy się szybkość i umiejętność pokonywania przeszkód a także zgranie pomiędzy dwoma zawodnikami w strefie zmian - wyjaśnia Tomasz Kurczabiński dowódca drużyny z Rogoźnika.

W ćwiczeniach bojowych strażacy z gminy Bobrowniki również nie dali szans rywalom. Zmieniła się tylko kolejność. W tej konkurencji najlepsi byli druhowie z Wymysłowa którzy uplasowali się przed drużynami z Siemoni i Rogoźnika. W końcowej klasyfikacji najlepszy okazał się zespół OSP Rogoźnik.

- Bez względu na wynik zawodów nasza straż awansowałaby do finałów wojewódzkich. Jednak staraliśmy się dać z siebie wszystko i poszło nam bardzo dobrze. Każde zwycięstwo nas cieszy, tym bardziej że mieliśmy silną konkurencję - mówi Tomasz Kurczabiński.

W zawodach brały udział również drużyny młodzieżowe. Młodzi chłopcy również dawali z siebie wszystko.

- Do zapisania się do straży namówił mnie dziadek, który też był strażakiem. Teraz ćwiczę już czwarty rok - opowiada Michał Pasternak z OSP Siewierz Osiedle.

W kategorii młodzieżowej także zwyciężyli strażacy z Rogoźnika wyprzedzając OSP Siewierz Osiedle i OSP Leśniaki.

- Do zawodów przygotowywaliśmy się tydzień. Najwięcej kłopotów sprawiła nam "bojówka", ale cieszymy się z pierwszego miejsca. Wkrótce będziemy mogli startować w seniorach i mamy nadzieję, że tam również dobrze nam się będzie wiodło - mówi Rafał Gajdzik dowódca młodzieżowej drużyny OSP Rogoźnik.

A jaka jest recepta na zwycięstwo. To proste.

- Mieć takich chłopaków, którzy chcą coś zrobić. Poświęcają swój wolny czas i widać, że chcą to robić. Mają swoje życie, szkołę, pracę ale jednak zawsze znajdą czas na to by przyjść ćwiczyć - wyjaśnia Lesław Ferdyn, komendant OSP w Rogoźniku.