Tu był ich wierny elektorat. Od wyborów jest inaczej. Czerwone Zagłębie postawiło na lewicę, ale na zupełnie nową - Palikotową. SLD poszedł w odstawkę. W okręgu sosnowieckim na SLD głosowało 36 460 osób, tymczasem Ruch Palikota zgarnął 41 504 głosy. Co się stało? Dlaczego znane nazwiska Sojuszu zostały wyparte przez nieznanych kandydatów Ruchu Palikota? Kazimierz Karolczak, "jedynka" SLD w okręgu sosnowieckim, zdobył 6498 głosów, Witold Klepacz, doświadczony poseł, uzyskał 6817 głosów i to właśnie on z drugiego miejsca wejdzie do Sejmu. Tymczasem mało znany Jerzy Borkowski z Ruchu Palikota dostał 20 292 głosy.
Czy Zagłębiakom SLD już się przejadło? Jak powiedział mi wczoraj socjolog prof. Jacek Wódz, taki wynik nie oznacza, że Zagłębie przestanie być czerwone.
- Po prostu formuła partii, jaką jest SLD, już się przeżyła. SLD zmierza do smutnego końca, nie ma w sobie nic lewicowego. Ludziom kojarzy się tylko z miejscowym establishmentem. Dlatego woleli nowe - uważa prof. Wódz.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?