To już dziewięcioletnia tradycja w Dąbrowie Górniczej, której organizatorem jest Społeczne Ogólnopolskie Stowarzyszenie im. Edwarda Gierka oraz Leśnictwo Łosień.
Uczestnicy tegorocznej akcji, dla upamiętnienia 100. rocznicy urodzin Edwarda Gierka, posadzili dodatkowo w enklawie 100 sztuk dębów.
Ziemię pod sadzonki rok wcześniej jesienią przygotowali leśnicy.
- Dzisiaj sadzimy olchy i dęby. Na całej powierzchni 1,48 hektara będzie 11 tysięcy sadzonek - mówi Wiesła Pierzchała, leśniczy Leśnictwa Łosień, Nadleśnictwo Siewierz.
Uczestnicy wyposażeni w łopaty, sadzonki a także miarki ochoczo zabrali się do pracy. Nikt sobie nie odpuszczał i wszyscy z uśmiechem na twarzach dziarsko pracowali. Nad wszystkim czuwali oczywiście leśnicy. Pilnowali aby każda grupa sadziła drzewa od miarki.
- Miarki są bardzo ważne przy sadzeniu drzew. Ważne jest żeby drzewa rosły w równej odległości od siebie, wtedy wszystkie mają szanse wyrosnąć. My przede wszystkim jesteśmy hodowcami lasu i chodzi o to, żeby te drzewa były ładne, żeby później można było je wykorzystać.Wtedy będzie z nich odpowiedni surowiec - mówi Tomasz Krupa, podleśniczy Leśnictwa Łosień.
Wśród uczestników był także profesor Adam Gierek, który jest inicjatorem całego przedsięwzięcia.
- Z roku na rok ekipa sadząca las jest coraz większa. To nie jest jakaś praca na potęgę. My nie przyjechaliśmy tutaj po to, żeby jakieś normy osiągać ale po prostu żeby spędzić czas na świeżym powietrzu, jednocześnie wykonując istotną czynność. Po to żeby lasów było więcej, bo przecież mamy w Polsce jeszcze dużo nieużytków terenów do zagospodarowania - mówi profesor Adam Gierek, poseł do Parlamentu Europejskiego.
- To przyroda, a my jesteśmy elementem przyrody. Myślę, że to jest jakaś odpowiedź na wezwania ekologów, na wezwania Uni Europejskiej, aby tych lasów i przyrody było znacznie więcej - dodaje.
Przez dziewięć lat uczestnicy posadzili ponad 25 tysięcy sadzonek.
- Dzisiaj przewidzieliśmy do posadzenia około trzech tysięcy sadzonek, więc osiągniemy dzisiaj już 28 tysięcy sztuk - Marek Piotrowski, przewodniczący zarządu Społecznego Ogólnopolskiego im. Edwarda Gierka o w Dąbrowie Górniczej.
- To prosta i typowo ludzka społeczna inicjatywa. Sam chciałem być kiedyś leśnikiem. chciałem złożyć papiery do technikum i tak mi pozostało. To co robimy tu od dziewięciu lat to jest już akcją społeczną. Muszę powiedzieć, że w okresie budowy Huty Katowice na początku, robiliśmy z tą społecznością młodych budowniczych Huty Katowice, również tego rodzaju czyny. Tu jest tak ustala się termin nasadzenia, zgodny z harmonogramem prac leśników i ogłasza miejsce zbiórki, a resztę widać.Mnóstwo zadowolonych twarzy - dodaje.
-Nasza inicjatywa na początku spotykała się z różnych stron i środowisk z różną opinią. Twierdzili, że są to czyny społeczne, że zmuszamy ludzi. Nie zmuszamy nikogo. Wystarczy spojrzeć na te wszystkie zadowolone twarze - mówi Maciej Gadaczek.
A na sadzenie lasu stawili się ludzie nie tylko z Dąbrowy Górniczej, Będzina czy Sosnowca. Przyjechali także z Zawiercia, Bytomia, a nawet z Zabrza.
Każdego roku nasadzeniom towarzyszy jakaś symbolika. W tym roku posadzono 100 dębów upamiętniających, setną rocznicę urodzin Edwarda Gierka. W ubiegłym roku posadzono 40 dębów z okazji czterdziestej roczncy wbicia pierwszej łopaty pod budowę Huty Katowice. Dwa lata wcześniej posadzono 96 debów upamiętniających ofiary katastrowy lotniczej pod Smoleńskiem.
A po pracy, tradycyjnie odbył się piknik leśny przy ognisku, kiełbaskach, grochówce i muzyce.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
