Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Sławkowie dziki dają się we znaki mieszkańcom. Jest w końcu zgoda na odstrzał 50 zwierzaków

OPRAC.:
Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Dziki dają się we znaki mieszkańcom wielu miast i miejscowości 

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Dziki dają się we znaki mieszkańcom wielu miast i miejscowości Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Obraz autorstwa <a href="https://pl.freepik.com/darmowe-zdjecie/dziki-w-przyrodzie_13529488.htm#query=dzik&position=1&from_view=search&track=sph">Freepik</a>
Dziki od wielu tygodni dają się we znaki mieszkańcom Sławkowa. Niestety, trudno zwierzaki po prostu przepędzić, bowiem one i tak wracają w okolice domów i osiedli. Ostatecznie, po wielu miesiącach oczekiwania starosta będziński wydał decyzję o odstrzale redukcyjnym dzików na terenie miasta. Obejmie on pięćdziesiąt osobników.

Z powodu licznych skarg mieszkańców Sławkowa na wzrastające zagrożenie ze strony pojawiających się coraz częściej na terenach mieszkalnych dzików, urząd miasta zwrócił się z wnioskiem o wydanie takiej decyzji do starosty jeszcze w 2021 roku. Jak informuje miasto od tej pory wydanie decyzji było już kilkukrotnie przedłużane. Jako powody Starostwo Powiatowe w Będzinie podawało kwestię braku zainteresowania myśliwych dokonywaniem odstrzałów dzików w pobliżu zabudowań (potencjalne zagrożenie dla ludzi) oraz przeszkody natury finansowej i organizacyjnej.

Zgodnie z przepisami Prawa łowieckiego, decyzja w sprawie odstrzałów redukcyjnych dzików jest wyłączną kompetencją starosty i nie może wydać jej burmistrz miasta.

- Miasto współpracuje z kołem łowieckim w ramach prowadzenia działań związanych z tworzeniem naturalnych barier i odstraszania dzików. Z oczywistych względów mają one jednak ograniczoną skuteczność. Jedynym sposobem na rozwiązanie problemu jest redukcja populacji, ale do działań w tym zakresie uprawniony jest wyłącznie starosta – informuje Maksym Pięta, pełnomocnik burmistrza Sławkowa ds. ochrony środowiska.

Straty powodowane żerowaniem dzikiej zwierzyny od zawsze były zmartwieniem rolników, właścicieli sadów i upraw. Problem związany z pojawianiem się dzików w pobliżu ludzkich domostw jest problemem większości miejscowości w Polsce. Dziki w okolice naszych domów mogą zwabić wyrzucane resztki jedzenia bądź „przerzucane za płot” odpady organiczne.

Kwestię liczebności zwierzyny na danym terenie reguluje się poprzez wykonanie planów łowieckich. W 2020 roku na terenie obwodu łowieckiego administrowanego przez Koło Łowieckie Cietrzew zostało odstrzelonych aż 66 sztuk dzików. Taka liczba o ponad połowę przewyższyła pierwotne założenia planu, co do pozyskania tego gatunku.

Przypadki spotkań z dzikami, kiedy mieszkańcy czują się zagrożeni, można zgłaszać do Straży Miejskiej w Sławkowie pod numerem telefonu 501-273-949 lub do Komisariatu Policji w Sławkowie pod numerem telefonu 798-030-047.

Zwierzęta, poszukując pożywienia, mogą zawędrować w okolice zabudowy mieszkaniowej nawet w centra dużych miast. Według niektórych obliczeń dzik jest w stanie przemieścić się nawet 50 kilometrów na dobę.

Łatwiejszy dostęp do pokarmu i jego obfitość sprawia, że dziki szybciej dojrzewają, a także mają liczniejsze mioty. Liczebności populacji nie ograniczają też już tak znacznie jak kiedyś surowe zimy. Coraz łagodniejsze zimy, brak silnych mrozów i wysokiej pokrywy śniegu, zwiększa przeżywalność dzików. Przyrost populacji dzika w ciągu roku może być bardzo duży i wynosić nawet ponad 200 proc., co wynika z dużego potencjału rozrodczego populacji dzików. Samica po 16-20-tygodniowej ciąży może urodzić nawet 12 młodych (liczebność młodych rośnie wraz z wiekiem samicy). Dzik obecnie może mieć nawet dwa mioty w roku. Kiedyś wśród dzików zauważalna była większa sezonowość rozrodu. Okres huczki, czyli rui, przypadał na listopad-grudzień. Teraz rozród jest bardzo rozregulowany. Młode dziki mogą się pojawić właściwie w każdym miesiącu roku. Zwierzęta dożywają nawet 40 lat.

Urząd Miasta w Sławkowie apeluje, by nie pozbywać się jedzenia i odpadków organicznych w sposób mogący zwabić dziki. Pracownicy urzędu w Sławkowie coraz częściej spotykają się brakiem odpowiedzialności w tym zakresie. Zdarzają się nawet sytuacje, w których mieszkańcy celowo nęcą zwierzęta, by móc je obserwować z okien domów. Problem pojawia się wówczas, gdy dzik sforsuje w którymś momencie ogrodzenie i doprowadzi do zniszczenia murawy trawnika. Nie dokarmiajmy dzikich zwierząt, to zadanie wyłącznie dla członków kół łowieckich i nadleśnictwa.

Warto również wyjaśnić kwestie zgłaszania szkód wyrządzonych przez dziki. Zgodnie z definicją, szkody łowieckie są to szkody wyrządzone w uprawach i płodach rolnych na gruntach rolnych. Zatem szkód powstałych na nieruchomościach prywatnych jak np. uszkodzenie ogrodzenia czy dewastacja trawnika nie traktuje się jako szkód łowieckich. Właściciel nieruchomości powinien w taki sposób zabezpieczyć teren posesji, aby skutecznie uniemożliwić zwierzętom wejście. Szkody łowieckie wyrządzone przez dziki na gruntach rolnych należy zgłaszać do koła łowieckiego, ponieważ to właśnie koło łowieckie wypłaca ewentualne odszkodowanie.

Dzik z natury jest zwierzęciem nie nawiązującym kontaktu z człowiekiem. Dlatego, kiedy spotka go na swojej drodze, zgodnie z instynktem wybierze ucieczkę. Jedynie w momencie, kiedy zwierzę poczuje się zagrożone, może próbować zaatakować człowieka, jednakże są to sytuacje incydentalne i dotyczą głównie loch broniących młodych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto