Późnym wieczorem w środę w Łagiszy odbyła się wizja lokalna na terenie jeden z firm. Wszystko przez uciążliwy fetor, który zakłóca spokój mieszkańcom. Na miejscu wczoraj spotkali się strażacy, straż miejska, przedstawiciele miasta oraz właściciel firmy.
W czwartek od rana na miejscu odbywa się kolejna wizja lokalna z udziałem inspektorów WIOŚ. Póki co teren firmy jest zamknięty.
- O godzinie 19.29 w środę otrzymaliśmy informację o składowanym materiale, który wydziela nieprzyjemny zapach - mówi Szymon Gwóźdź, rzecznik Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie.
- Wczoraj jeden zastęp zabezpieczył teren działań i dokonał pomiarów detektorem wielogazowym Dragra XN 5000, który wskazał obecność amoniaku- dodaje rzecznik.
Na miejscu pracowała wczoraj także specjalna grupa Ratownictwa Ekologiczno-Chemicznego z Katowic, która również wczoraj sprawdziła teren wyrobiska.
Ze względu na występujący amoniak strażacy zdecydowali o powiadomieniu przedstawicieli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
W czwartek rano na tym terenie odbyła się wizja lokalna z przedstawicielami WIOŚ, którzy prowadzą dalsze czynności. Na miejscu zostały pobrane próbki zarówno przez WIOŚ jak i przez strażaków ubranych w specjalistyczne skafandry i maski. Właściciel posesji także pobrał próbki z tego terenu.
- W tym momencie nasze działania ograniczają się do zabezpieczenia miejsca zdarzenia i kontroli stężenia tej substancji, która się unosiła się w dniu wczorajszym. W stosunku do wczorajszego wieczora wynik dzisiejszego pomiaru jest pomniejszony o trzykrotność wczorajszej wartości. Na ten moment sytuacja jest opanowana - tłumaczy Gwóźdź.
- Poinformowaliśmy wczoraj mieszkańców, by pozamykali okna i pozostali w swoich domach - mówi Kinga Wesołowska - Bodzek, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Będzinie.
Jak ustaliliśmy na terenie wyrobiska znajduje się na długości dwudziestu metrów popiół i to z niego wczoraj wydobywał się duszący dym, o drażniącym zapachu.
- Poinformowaliśmy wszystkie instytucje, które mają w swoich kompetencjach czynności kontrolne w takich sytuacjach. Na ten moment wiemy, że to stężenie występuje tylko w obrębie tego terenu. Mieszkańcy mogą być spokojni - dodaje pani rzecznik.
Prezes firmy, która prowadzi na tamtym terenie działalność skontaktował się z Urzędem Miejskim w Będzinie. Jak ustaliliśmy firma dysponuje decyzją, która pozwala na niwelowanie tego terenu czyli wypełnienie tego wyrobiska. Pozwolenie na tę działalność firmy wydał wydział ochrony środowiska w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach.
Sprawą zajmuje się także Komenda Powiatowa Policji w Będzinie. - Policjanci byli na tym terenie razem z przedstawicielami ochrony środowiska, wiemy że strażacy pobrali próbki, które zostaną poddane badaniom, wtedy będziemy wiedzieć z jaką substancją mamy do czynienia i czy ta substancja zagraża życiu i zdrowi - mówi podkom. Paweł Łotocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
- Na ten moment mogę tylko potwierdzić, że wykonywane były czynności, co do tego czy zostanie wszczęte jakieś postępowanie nie chciałbym się na ten moment wypowiadać. Mamy w tej chwili kontakt z właścicielem firmy, będziemy wykonywać czynności również z jego udziałem - dodaje Łotocki.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
