Sceny niczym z filmu rozegrały się w czwartek na jednym z osiedli Będzina. Samozwańczy "windykatorzy" chcąc odzyskać pieniądze, jakie miał być im dłużny 36-letni będzinianin, najpierw zaatakowali "dłużnika" w pobliżu jego miejsca zamieszkania, zabierając mu telefon komórkowy. Następnie udali się do mieszkania pokrzywdzonego, gdzie zastali jego partnerkę, którą również dotkliwie pobili i również zabrali jej telefon komórkowy.
- Mężczyźni uprowadzili swoją ofiarę na teren jednej z nieczynnych będzińskich fabryk, bijąc i grożąc jej w trakcie jazdy. Kolejną ofiarą napastników padł 26-letni mieszkaniec Będzina. Na szczęście mężczyźnie, podstępem zwabionemu w ustronne miejsce, udało się w porę uciec. - mówi Paweł Łotocki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Sprawcy zdewastowali jednak samochód 26-latka. Na wniosek policji i prokuratury sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn. Młodszemu grozi 12 lat więzienia, starszy ze sprawców, który działał w warunkach tzw. "recydywy", może spędzić za kratkami nawet 15 lat.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?