Dobrze zaprezentowały się młodziczki UKS Ksawera Będzin podczas trzeciego turnieju eliminacyjnego do najlepszej ósemki drużyn w województwie śląskim. Nie sprostały co prawda faworytkom, MKS MOS Płomień Sosnowiec, ulegając po ambitnej walce 0:2, ale pokonały rywalki z MCKiS II Jaworzna.
W pierwszym secie po dobrych zagraniach Klaudii Kot i Beaty Gogołowicz Ksawera prowadziła już 23:18, ale skuteczne serwisy Weroniki Hubczeńko zniwelowały straty. Ostatnie słowo należało jednak do siatkarek z Będzina, które wygrały 25:20. Druga partia była bardzo zacięta. Prawie przez cały czas prowadziła ekipa z Jaworzna, ale to rywalki, wśród których świetną partię rozgrywała Izabela Soja, zdołały objąć prowadzenie 23:22. Ostatecznie zabrakło odrobiny szczęścia i uległy jednak 23:25. Swoją wyższość musiały udowodnić w tie-breaku. Tutaj doskonałe serwisy i zgranie w polu dało im pewny sukces. Wygrały decydującą partię bez problemów 15:7.
— Wykonaliśmy plan minimum, pokonując ekipę z Jaworzna. Trochę szkoda straconego seta, bo właśnie stosunek setów może się liczyć w bezpośredniej walce o awans. Graliśmy jednak dziś w niepełnym składzie, a na parkiecie wystąpiły zawodniczki z Gimnazjum Nr 3 i Szkoły Podstawowej nr 4. Dla nas jest to więc i tak sukces i postaramy się powalczyć do końca o awans — stwierdził szkoleniowiec UKS Ksawera, Jacek Ostrowski.
Jeśli młodziczki z Będzina chcą grać dalej muszą jeszcze wygrać w ostatnim turnieju z SP 27 Sokół Katowice i odebrać przynajmniej seta MCKiS Jaworzno.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?