Komunikat o kradzieży daewoo tico postawił na nogi policjantów pełniących popołudniową służbę na terenie Będzina. Zgłaszający kradzież 21-letni właściciel nie wiedział jednak, w jakich okolicznościach i kiedy stracił swój pojazd. Mężczyzna nie wiedział też, że za kradzieżą może stać młody mężczyzna, którego spotkał chwilę wcześniej. Nie wiadomo, kiedy oraz w jaki sposób 17-latek zdobył kluczyki, chowane przez właściciela do saszetki.
Zgłoszenie kradzieży i błyskawiczna reakcja mundurowych pozwoliły na zatrzymanie złodzieja. Amator "cudzej własności" nie zatrzymał się do kontroli, jaką chcieli dokonać przy alei Kołłątaja policjanci z będzińskiej drogówki. Młodzieniec, uciekając kradzionym autem, próbował najpierw zgubić policyjny pościg w centrum miasta. Widząc, że jego zabiegi nie przynoszą skutku postanowił kontynuować ucieczkę pieszo. Nastolatkowi nie udało się jednak daleko uciec. Już po chwili na jego dłoniach pojawiły się policyjne kajdanki. Dalszym losem 17-latka zajmie się teraz sąd i prokurator.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?