Rozstrzygnięcia, do których dochodzi w każdej następnej kolejce IV grupy II ligi mężczyzn, pokazują, że wszystkie drużyny prezentują podobny, wysoki jak na drugoligowe warunki poziom. Bardzo ważnej, już drugiej z rzędu porażki doznał zespół Karpat Krosno.
Po niespodziewanej przegranej z zajmującym przedostatnie miejsce lublinieckim Cukrownikiem, tym razem podopieczni Krzysztofa Frączka nie sprostali błękitnym z Ropczyc. W rezultacie drużyna prowadzona przez trenera Bałuszyńskiego zmieniła na fotelu wicelidera ekipę Karpat, która przeżywa widoczny kryzys.
Tymczasem MKS MOS Interpromex Będzin kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Pierwszy set spotkania z Cukrownikiem Lublin pokazał jednak, że każdy najmniejszy nawet błąd i chwila dekoncentracji mogą decydować o końcowym rezultacie starcia. Podopieczni Alberta Semeniuka nie przegrali jeszcze meczu z lublinianami. I właśnie ze świadomością znakomitego bilansu spotkań i przekonaniem, że w tym meczu nic złego nie może się zdarzyć, wyszli na parkiet.
Chyba tylko na brak koncentracji i odpowiedniej mobilizacji można zrzucić winę za porażkę w pierwszym secie spotkania, które w ubiegłą sobotę odbyło się na hali w Łagiszy. Bo jeśli chodzi o technikę, siłę ataku, zgranie i boiskowy spryt MKS MOS górował nad przeciwnikami.
Mimo to podopieczni Alberta Semeniuka w pierwszym secie musieli uznać wyższość przyjezdnych. W kolejnej odsłonie zagrali już to do czego przyzwyczajeni są kibice w Będzinie. Precyzyjne ataki, przyzwoite przyjęcie i celna zagrywka sprawiły, że w drugim secie lublinianie ani na chwilę nie zagrozili gospodarzom. Kolejny set to niemal powtórzenie poprzedniego. MKS MOS był lepszy od Cukrownika w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
Czwarte, jak się okazało kończące spotkanie starcie, to moment ostatniego zrywu gości. Tylko w tej odsłonie cukrownicy próbowali nawiązać z będzinianami wyrównaną walkę. Zabrakło jednak determinacji i wiary w końcowy sukces.
W najbliższej kolejce siatkarzy MKS MOS Interpromex Będzin czeka bardzo ciężkie spotkanie. Wyjazd do Ropczyc, które po nadspodziewanie łatwym zwycięstwie nad Karpatami Krosno , nadal są na fali, może okazać się jednym z najtrudniejszych spotkań w rundzie zasadniczej.
Oba zespoły spotkały się już w trzeciej kolejce. Wtedy zdecydowanie lepszym zespołem okazał się MKS MOS, który zakończył mecz w trzech setach. Ostatnia odsłona, która zakończyła się rezultatem 29:27, pokazała jednak, że Błękitni są bardzo groźnym przeciwnikiem.
• 9. kolejka – wyniki
Orkan Nisko - MKS Andrychów 1:3 (25:22, 14:25, 20:25, 22:25)
Okocimski Brzesko - Rafako Racibórz 3:0 (25:21, 25:23, 25:17)
Karpaty Krosno - Błękitni Ropczyce 0:3 (16:25, 17:25, 16:25)
MKS MOS Będzin - Cukrownik Lublin 3:1 (22:25, 25:16, 25:18, 25:23)
• 10. kolejka – rozstawienie par
Cukrownik Lublin - Orkan Nisko
Błękitni Ropczyce - MKS MOS Będzin
Rafako Racibórz - Karpaty Krosno
MKS Andrychów - Okocimski Brzesko
• Tabela
1. MKS MOS Będzin 9 25 26:7
2. KS Błękitni Ropczyce 9 18 21:12
3. Karpaty Krosno 9 16 19:16
4. KS AZS Rafako Racibórz 9 15 20:16
5. MKS Andrychów 9 13 17:20
6. Okocimski Brzesko 9 10 15:21
7. ZKS Cukrownik Lublin 9 8 13:21
8. Orkan Nisko 9 3 8:26
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?