Tylko nie w barakach

W Będzinie rozpoczęto budowę osiedla socjalnego. Nowe budynki mają zastąpić obskurne baraki. W tym mieście na razie wciąż najwięcej lokali socjalnych mieści się w barakach. Jak na przykład na ulicy Promyka. Ciemny korytarz (jedna żarówka, której trzeba pilnować), brudno, odrapane ściany.

- Najgorsze jest to, że mieszkają tu różni lokatorzy. Ludzie porządni, którzy nagle znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej i ludzie z pogranicza patologii, nadużywający alkoholu - mówi jedna z mieszkanek.

Agnieszka samotnie wychowuje dwoje dzieci. Mąż, alkoholik, przebywa w zakładzie karnym. Z powodu jego długów Agnieszka straciła mieszkanie.

- Mieszkam kątem u teściowej, ale czekam na lokal socjalny z utęsknieniem. Właśnie dostałam pracę. Jestem na liście oczekujących. I marzę o mieszkaniu. Zwykłym, ale normalnym. Nie w barakach - mówi Agnieszka.

Lokali socjalnych jest w Będzinie około 300. Oczekujących na nie, czyli mających wyroki eksmisyjne oraz niskie dochody około 500. Budynki z lokalami socjalnymi znajdują się przy ulicy Energetycznej, Promyka, Odrodzenia i w centrum miasta. Okres oczekiwania na lokal przyznany z tzw. listy socjalnej wynosi od pięciu do ośmiu lat.

Problem jest trudny, ale gmina próbuje z nim walczyć. Aby koszty były jak najmniejsze, zaczęli od adaptacji budynków po budynkach administracyjnych i biurowych. Tak stało się m.in. przy ulicy Odrodzenia i lokali przy ulicy Koszelew. Kolejny pomysł to osiedle socjalne.

Projekty są gotowe i pierwsze prace powoli ruszyły. Osiedle powstanie w dzielnicy Warpie przy ulicy Wolskiej.

- Jeszcze w tym roku zakończony będzie pierwszy etap, czyli uzbrojenie terenu, w ramach którego do granicy działki osiedla wykonana zostanie kanalizacja deszczowa, sanitarna i wodociąg - mówi Marzena Karolczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Będzinie. Wartość robót pierwszego etapu wyniesie prawie 821 tysięcy złotych. Realizację II etapu uzbrojenia terenu osiedla socjalnego zaplanowaliśmy na przyszły rok - dodaje pani rzecznik.

Na osiedlu ma być noclegownia dla około 50 osób oraz zespół budynków z 77 mieszkaniami socjalnymi. Pomyślano także o dzieciach. W projekcie jest dziedziniec z placem zabaw. Jest też pomysł na pomieszczenie socjalne, w którym organizowano by na przykład szkolenia pomagające w zdobywaniu pracy. Budynki mają być zbudowane w taki sposób, aby uniemożliwić na przykład kradzież prądu. I mają być odporne na dewastacje.

Z lokali socjalnych skorzystają osoby z listy czekających na mieszkania oraz osoby, które uzyskały prawo do lokalu socjalnego na mocy wyroku sądowego. Na pewno jednak pod uwagę będzie brana opinia o oczekujących. Bo urzędnikom zależy, aby zamieszkały tam osoby w naprawdę trudnej sytuacji, które jednak chcą odmienić swoje życie.

Na mieszkanie trzeba będzie jednak jeszcze poczekać około dwóch lat, bo realizację osiedla zaplanowana w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym do 2010 roku. Nowe lokale socjalne powstaną także w Czeladzi. Na ostatniej sesji, grudniowej, radni podjęli uchwałę o zarezerwowaniu pieniędzy w budżecie na plany w ramach programu "Mieszkanie".

- Wyremontujemy baraki za szpitalem przy ulicy Szpitalnej. Kupiliśmy także kamienice przy ulicy Bytomskiej, tam także będę mieszkania socjalne - mówi Małgorzata Jastrząb z czeladzkiego magistratu.

Na wykonanie projektu i uzyskanie pozwolenia na budowę w budżecie jest przygotowanych 100 tysięcy na 2008 rok. Także przy tej ulicy adaptowany będzie budynek na Dom Samotnej Matki. Na wykonanie projektu i roboty budowlane przeznaczono aż 600 tysięcy złotych.

Iwona Więcławek-Wardyniec, psycholog, podkreśla, że nowe lokale socjalne mogą niektórym ludziom odmienić życie i zmobilizować do pozytywnych zmian. Wielu zniechęconym i złamanym losem zaczyna się chcieć odmiany.

Jak u innych?

W Skoczowie poradzono sobie z problemem braku lokali socjalnych, kupując kontenery. Pomysł z urządzeniem w nich mieszkań wzbudził kontrowersje, ale teraz, gdy kontenery już stoją, ustawiła się kolejka chętnych. Cztery metalowe kontenery kupione przez skoczowski Urząd Miejski stoją przy ulicy Bielskiej. Powierzchnia każdego kontenera to niecałe 15 m kw.

Przed świętami, 17 grudnia, cztery mieszkania socjalne zostały oddane mieszkańcom Dąbrowy Górniczej w dzielnicy Łosień. Natomiast w Jaworznie, na 30 czerwca przyszłego roku, już zaplanowano oddanie 24 lokali na ulicy Dąbrowszczaków. Będą to mieszkania po remoncie w jednym z budynków po dawnym osiedlu przyzakładowym.

W Wiśle władze chcą przystosować pod potrzeby biednych mieszkańców dawne domki letniskowe.