Nasza Loteria

Trwa testowanie elektronicznego systemu komunikacji w urzędzie

Magdalena Nowacka
Agata Potarznik wprowadza nowe dokumenty do systemu SEKAP w starostwie będzińskim.
Agata Potarznik wprowadza nowe dokumenty do systemu SEKAP w starostwie będzińskim.
W Starostwie Powiatowym w Będzinie ruszył test programu SEKAP, czyli Systemu Elektronicznej Komunikacji Administracji Publicznej. Urzędnicy cały obieg dokumentów śledzą na ekranie komputera.

W Starostwie Powiatowym w Będzinie ruszył test programu SEKAP, czyli Systemu Elektronicznej Komunikacji Administracji Publicznej. Urzędnicy cały obieg dokumentów śledzą na ekranie komputera. Jarosław Kacprzak ze Śląskiego Centrum Społeczeństwa Informacyjnego w 2008 roku mówi, że na razie urzędnicy starostwa będzińskiego pracują podwójnie. Z jednej strony dokumenty na kartkach wędrują do wydziałów, z drugiej są przygotowywane w sieci.

- Mamy już podłączone serwery i po pierwszym dniu wyłapaliśmy kilka błędów programowych. To dowód, że dobrze sprawdzać SEKAP wcześniej - mówi Sławomir Witek, naczelnik wydziału promocji i sportu w starostwie będzińskim.

Na razie w systemie pracę rozpoczęli urzędnicy w Biurze Obsługi Klienta. Tylko w ciągu jednego dnia w nowym systemie zarejestrowano około 200 pism. Urzędnikom ubędzie wiec papierów i bezpośrednio na ekranach będą śledzić, co się z nim dzieje. Natomiast mieszkańcy mają dzięki systemowi uniknąć wędrówek do urzędów.

- Na razie najwięcej zmieniło się w obiegu pism między wydziałami. Dla mieszkańców nowe możliwości rozpoczną się po nowym roku, kiedy zostanie wprowadzony podpis elektroniczny - wyjaśnia Dariusz Tokarski, sekretarz powiatu będzińskiego.

Do wdrożenia SEKAP-u przygotowuje się także będziński Urząd Miejski.

- Całkowite koszty jego wprowadzenia to ok. 155 tys. zł, z czego 25 proc. będzie pochodzić ze środków gminnych, a reszta z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego - mówi Radosław Baran, prezydent Będzina.

W program włączyła się także Dąbrowa Górnicza. SEKAP-u nie chcą natomiast Sosnowiec i Jaworzno. Marcin Marzyński mówi, że w jaworznickim UM działa już program zbieżny. W sosnowieckim magistracie też działa inny system.

Jarosław Kacprzak wyjaśnia jednak, że te elektroniczny obieg informacji, który mają już niektóre urzędy, to dopiero jeden z elementów programu SEKAP.

- Program SEKAP to cos więcej. To dzięki niemu prace ułatwi się nie tylko urzędnikom, ale również petentom. Bo elektroniczny obieg informacji w urzędach nie jest jednoznaczny z tym, że mieszkaniec będzie mógł za pomocą internetu wymeldować się czy wyrejestrować. A dzięki SEKAP-owi tak. Dlatego niektóre urzędy, jak na przykład gliwicki, katowicki czy częstochowski, mimo że mają elektroniczny obieg dokumentów do SEKAP-u przystąpiły - wyjaśnia Jarosław Kacprzak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

szkolenie wojsko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto