Doskonale spisali się reprezentanci naszego powiatu podczas pierwszych zawodów z cyklu Grand Prix Sosnowca w kolarstwie górskim, wygrywając trzy z dziewięciu wyścigów. Niestety, jeszcze nie tych najbardziej prestiżowych, w kategorii elite i masters.
Uczestniczki żeńskiego wyścigu czekały dwa ostre podjazdy pod Górę Środulską (w tym finiszowy) oraz niespełna 3 km trudnej technicznie trasy. Pierwsza linię mety minęła będzinianka Dorota Nowak, startująca czasami także w kolarskich przełajach, która zostawiła za plecami groźną sosnowiczankę Marię Wacław.
Drugie "złoto" dla Będzina wywalczył Szymon Niedzielski, który przyprowadził na metę stawkę młodzików starszych, pozostawiając w pokonanym polu "górali" z Żywca (Konrad Juraszek) oraz Andrychowa (Piotr Mizera i Szymon Potępa). Grupa 14-latków miała do pokonania dystans prawie trzy razy dłuższy od kobiet, a pod stromą górę wspinała się czterokrotnie.
Jedną pętlę więcej (ok. 2 km) mieli do pokonania juniorzy. Walczący w czołówce Bartłomiej Majda z Będzina musiał zadowolić się miejscem na najniższym stopniu podium. Przed nim linię mety minęli Wojciech Skórkiewicz z Jaworzna i Paweł Woronowski z Gliwic.
Wśród bez mała setki kolarzy, na "górskich" trasach Grand Prix Sosnowca obok będzinian znaleźli się reprezentanci Psar. Wśród nich był Dawid Harkusza, który jako pierwszy finiszował w peletonie dzieci (do 10 lat), po pokonaniu dwóch okrążeń małej pętli. Wyprzedził on całą koalicję sosnowiczan, wśród których znalazła się jedna dziewczynka, Agata Wacław. Córka doświadczonej Marii Wacław zajęła ostatecznie siódmą lokatę. Obok Dawida Harkusza stanęli natomiast na podium Sebastian Moćkun i Kacper Roterman.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?