Strzyżowice: zatrzymali prawdziwego sprawcę wypadku
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 4 na 5 czerwca tego roku w Strzyżowicach przy ulicy Szosowej. W volkswagenie golfie podróżowali trzej mężczyźni i ich 19-letnia koleżanka. Około 3.00 samochód, prawdopodobnie z powodu nadmiernej prędkości, wypadł z drogi i wjeżdżając do rowu, ostatecznie zatrzymał się na przydrożnym drzewie. Młoda kobieta w wyniku uderzenia doznała wielu urazów wewnętrznych.
Jej koledzy nie mieli jednak zamiaru jej pomagać. Zaraz po wypadku uciekli z miejsca zdarzenia. Pomocy 19-latce udzielili inni kierowcy. Będzińscy policjanci chwilę po wypadku zatrzymali pierwszego uczestnika - 27-letniego pasażera. Następnego dnia w ręce policjantów wpadł 24-latek, który przyznał, że siedział za kierownicą golfa.
Jak się okazało nie była to prawda. 24-latek, który wziął winę na siebie kłamał, podobnie jak jego 27-letni kolega. 24-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu i został przez będziński sąd tymczasowo aresztowany.
Przełom w sprawie przyniosło zatrzymanie w miniony weekend trzeciego z uczestników wypadku. 28-latek przyznał, że to on jest sprawcą wypadku drogowego, a konsekwencje związane z jego spowodowaniem miał wziąć na siebie jego 24-letni kolega. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. Grozi mu nawet 8 lat więzienia. Odpowiedzialność nie minie także 24-latka. Mężczyzna, za utrudnianie ujawnienia przestępstwa i pomoc sprawcy, może trafić za kraty nawet na 5 najbliższych lat.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?