MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Strażak Mierzęcice w meczu na szczycie lepszy od MCKS-u Czeladź

Piotr Sobierajski
Piłkarze Strażaka Mierzęcice (żółte stroje) górowali nad przeciwnikami.
Piłkarze Strażaka Mierzęcice (żółte stroje) górowali nad przeciwnikami.
W ostatniej kolejce sosnowieckiej A-klasy na stadionie w Czeladzi zmierzyły się dwie niepokonane dotychczas drużyny. Beniaminek MCKS wspierany przez grupę zagorzałych sympatyków nie zdołał jednak pokonać aspirującego do ...

W ostatniej kolejce sosnowieckiej A-klasy na stadionie w Czeladzi zmierzyły się dwie niepokonane dotychczas drużyny. Beniaminek MCKS wspierany przez grupę zagorzałych sympatyków nie zdołał jednak pokonać aspirującego do pierwszej lokaty na koniec sezonu Strażaka Mierzęcice. Po zaciętym spotkaniu goście wygrali 2:1.

- Nastawiliśmy się na ciężki pojedynek, ale będziemy grać ofensywnie, bo chcemy wywieźć komplet punktów - zapowiadał przed pierwszym gwizdkiem arbitra Kamil Rakoczy, szkoleniowiec ekipy z Mierzęcic.

Faktycznie już pierwsze minuty spotkania pokazały, że oba zespoły nie zamierzają murować dostępu do bramki, choć starały się grać uważnie w strefie środkowej. W pierwszym kwadransie piłkarze Strażaka dwukrotnie starali się zagrozić golkiperowi gospodarzy, Andrzejowi Typerowi, ale za każdym razem sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonych. Gospodarze odpowiedzieli celnym strzałem z około 25 metrów oraz serią rzutów rożnych. Nie udało się jednak wykorzystać tych szans. W 30. minucie gracze z Mierzęcic mogli objąć prowadzenie, ale znów doskonale spisał się Typer. Skrócił kąt uderzenia z ostrego kąta i odbił przed siebie strzał rywala. Jego koledzy z pola starali się stwarzać dobre okazje bramkowe, ale obrońcy Strażaka nie popełniali błędów. W 39 minucie znów mogło być 1:0 dla gości. Prawą stroną boiska przedarł się Oskar Kuczek i w sytuacji sam na sam z bramkarzem najpierw uderzył w niego, a potem dobitka także wylądowała w rękach Typera.

Druga odsłona spotkania ponownie przyniosła szanse bramkowe dla obu zespołów. Golkiperzy spisywali się jednak bez zarzutu. Gole zaczęły jednak padać w samej końcówce meczu. W 75. minucie dobre podanie przejął Paweł Niedopytalski i precyzyjnym uderzeniem z kilku metrów wpakował piłkę do siatki. Było 1:0 dla gospodarzy. Miejscowi kibice nie cieszyli się jednak długo z prowadzenia ich ulubieńców. Cztery minuty później wyrównał strzałem głową Sebastian Bartoszek. I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów w doliczonym czasie gry Oskar Kuczek zdołał przechylić szale zwycięstwa na korzyść piłkarzy z Mierzęcic.

- Trochę szkoda, że nie udało nam się wykorzystać atutu własnego boiska. Strażak pokazał jednak, że dysponuje dobrym, wyrównanym składem - podkreślił Jerzy Łata, kierownik drużyny MCKS-u.

Gracze z Mierzęcic mają na koncie 16 pkt i zajmują drugie miejsce w tabeli A-klasy. Tyle samo oczek uzbierał KP Jaworzno, ale lideruje, bo ma korzystniejszą różnice bramek. MCKS Czeladź z 11 pkt zajmuje szóstą lokatę.

W innych spotkaniach Przemsza Siewierz uległa przed własną publicznością Zagłębiakowi Tucznawa 0:1, Ostoja Żelisławice przegrała 1:3 z LKS Wysoka, a RKS Grodziec rozgromił 6:0 Łazowiankę Łazy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto