Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sławków: Celem wypraw podróżnika są szczyty na wszystkich kontynentach

Anna Witek
Rafał Pięta w obozowisku w Pamirze. Zachwyciła go biel tych wspaniałych gór. – Chciałbym ją jeszcze kiedyś zobaczyć – mówi podróżnik.
Rafał Pięta w obozowisku w Pamirze. Zachwyciła go biel tych wspaniałych gór. – Chciałbym ją jeszcze kiedyś zobaczyć – mówi podróżnik.
Rafał Pięta spełnia swoje marzenia. Robi to, co lubi. Podróżuje. To sposób na wypoczynek, ale nie do końca... O bieli wysokich gór i wyczerpujących wędrówkach górskimi szlakami Rafał Pięta ze Sławkowa marzył od ...

Rafał Pięta spełnia swoje marzenia. Robi to, co lubi. Podróżuje. To sposób na wypoczynek, ale nie do końca...

O bieli wysokich gór i wyczerpujących wędrówkach górskimi szlakami Rafał Pięta ze Sławkowa marzył od dziecka. Kiedy dorósł zaczął powoli, ale konsekwentnie realizować dziecięce marzenia razem z podobnymi sobie niespokojnymi duchami. Teraz o swoich podróżach w różne strony świata może opowiadać innym.

Wypraw, zwłaszcza tych egzotycznych, uzbierało się sporo. Rafał Pięta był min. w Alpach, Himalajach, nad Oceanem Spokojnym, na Elbrusie i Kaukazie, w Atlasie Wysokim. Wszedł też na Cotopaxi, jeden z najwyższych czynnych wulkanów świata. Zdobywał Aconcaguę, najwyższy szczyt Ameryki Płd.

- Na Aconcaguę weszliśmy w ciągu pięciu dni. Poszło nam to dosyć szybko i sprawnie -przyznaje wielbiciel przygody.

Rafał, z wykształcenia inżynier-elektronik, zaczynał swoją przygodę w mundurze harcerskim od rodzimych gór.

- Droga do szczytów w egzotycznych rejonach prowadziła przez nasze Beskidy, Sudety i Bieszczady, gdzie jeździłem na obozy. Każde miejsce miało swój urok. Takie Bieszczady przyciągały dzikością, której obecnie mają coraz mniej - uważa Rafał Pięta.

Poza górami zwiedzał jaskinie.

- W czasie studiów nagle zafascynowała mnie speleologia. Wówczas zacząłem odkrywać podziemne piękno Jury - dodaje podróżnik.

Marzenia kierowały go jednak bardziej w stronę wysokogórskich wspinaczek. Pierwsze na szlaku zagranicznych podróży były Alpy.

- Chcieliśmy trochę podreptać po lodowcach i posmakować gór wyższych niż Tatry - żartuje Rafał.

Po Alpach przyszedł czas na Himalaje. Zwłaszcza podróż po Nepalu pozostawiła po sobie niezapomniane wrażenia.

- Niezwykła była dla mnie biel tych gór. Do tej bieli chciałbym kiedyś powrócić - rozmarza się mieszkaniec Sławkowa.

Wyprawa do Ekwadoru w Ameryce Południowej miała już iście egzotyczny posmak. Tam zaliczył Cotopaxi, jeden z najwyższych czynnych wulkanów na świecie.

- Góra dymiła, ale samego oka wulkanu nie widziałem z powodu zachmurzenia. Wystarczyło mi, że zdobyłem go. To była ciężka droga. Wchodziliśmy na górę we mgle, nocą - opowiada podróżnik.

Podczas wyprawy do Ekwadoru udało mu się zobaczyć jedną z wysp nad Oceanem Spokojnym.

- Ta mała wysepka jest rezerwatem wielu kolorowych ptaków, których nazw nie powtórzę. Jedno jest pewne, takich ptaszków nie spotyka się na ulicach naszych miast i w naszych lasach - uśmiecha się mieszkaniec Sławkowa.

Przyznaje, że w jego wyprawach najważniejsze jest zawsze zdobycie góry. Tubylców zazwyczaj ogląda przez szyby samochodu. Ale, kiedy ma więcej czasu, udaje mu się zrobić mały przystanek kulturalny. Tak było w Chinach i w Maroku.

Maroko jest trójkolorowe ze względu na budynki. W Marakeszu ma się wrażenie, że całe miasto zbudowane jest z czerwieni. Z kolei na północy Maroka budynki przybierają barwę białą, w innych rejonach niebieską. Błękitnych rejonów Maroko niestety nie widziałem. Podczas tej wyprawy towarzyszyły mi też wrażenia kulinarne. Smakowały mi ślimaki, sok ze świeżych owoców kupiony na rynku i herbata z mięty. Miętę pije się bowiem dosłownie z krzaka. Roślina jest bardzo powszechna w tamtych rejonach - mówi podróżnik.

Rafał Pięta święta wielkanocne spędza zazwyczaj niedaleko, w Beskidach. Wczesna wiosna w rodzimych górach ma także swój urok.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto