W Siewierzu jest taka ulica, której rzeczywiście jednak nie ma. Czy to zagadka? A może sytuacja rodem z "Dnia świra" Marka Koterskiego? Jedno jest pewne, o Sadowej w Siewierzu nikt z okolicznych mieszkańców nie słyszał. Jednak ten fakt nie znaczy, że takiej ulicy nie ma.
Według wszystkich dokumentów, do jakich udało nam się dotrzeć w Starostwie Powiatowym, nie ma metryki ul. Sadowej i ulica ta nigdy nie istniała w Siewierzu. Wciąż jednak widnieje na mapach i są na niej zameldowani mieszkańcy. Sprawa spornej ulicy toczy się już trzy lata.
- Lokalizacja drogi o nazwie Sadowa, położonej w Siewierzu była przez nas wyjaśniana w 2009 roku - mówi Krzysztof Kozieł, rzecznik Starostwa Powiatowego. - Z informacji udzielonych przez Urząd Miasta i Gminy Siewierz wynika, że w 1989 roku uchwałą Rady Miasta została utworzona nazwa ulica Sadowa - dodaje. Jednak jak ustaliliśmy treść tej uchwały nie zawiera informacji, w którym miejscu i jakie nieruchomości wchodzą w skład utworzonej ulicy Sadowej. W związku z powyższym adnotacja figurująca jedynie na mapie zasadniczej, a zlokalizowana na terenie działki prywatnej została usunięta. Z analizy materiałów źródłowych ewidencji gruntów i budynków jednoznacznie wynika, że nigdy nie była wydzielona odrębna działka drogowa. Próbowaliśmy rozwikłać tę zagadkę z pomocą urzędników w Siewierzu, jednak również oni mieli problem z udzieleniem informacji w tej sprawie. Jedni dopiero się wdrażają w temat, inni zajmowali się nim kiedyś i już tego nie robią, a jeszcze inni znają sprawę, ale twierdzą, że jest bardzo zawiła i nie potrafią udzielić związanych z nią informacji.
- Ulica Sadowa istnieje, została podjęta w tej sprawie uchwała. W tej chwili w sądzie toczy się sprawa o zasiedzenie części tej ulicy - tłumaczy nam tę zagadkę Grażyna Jakubczyk z Referatu Gospodarki Gruntami i Środowiska UMiG.
Z kolei według starosty będzińskiego, jako organu prowadzącego ewidencje gruntów i budynków, zadaniem starostwa jest jedynie rejestrowanie stanów prawnych ustalonych przez odpowiednie organy. Brak jest więc w tym przypadku podstaw do wprowadzenia nazwy ul. Sadowa do rejestru.
Niewątpliwie problem jest. Pomimo usilnych starań, nie udało nam się jednak rozwikłać tej zagadki. Nie pomogli nam też w tym siewierscy urzędnicy, którzy jak się okazało sami w całej tej sprawie są mocno zagubieni.
Jedno jest natomiast pewne. Rozwiązanie problemu należy do Rady Miasta, która póki co czeka na decyzje sądu.
Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. ZOBACZ ZDJĘCIA
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?