W premierowej odsłonie spotkania będzinianie prowadzili po ataku Mateusza Zarankiewicza, a złożyło się to w czasie z nieskutecznością Radosława Zbierskiego i przyjezdni wygrywali już pięcioma punktami.
Siatkarze z Będzina zdominowali swoich rywali zagrywką, a gdy tym udało się nieco otrząsnąć, Marcin Kantor popisał się asem serwisowym, natomiast seta zakończył Zarankiewicz. Po zmianie stron obraz gry praktycznie się nie zmienił.
Podopieczni Rafała Legienia kontrolowali wydarzenia na parkiecie i wykorzystali każdy błąd przeciwników.
Do tego uaktywnili się w bloku, co pokazał m.in. Sławomir Szczygieł. Gospodarze za wszelką cenę nie chcieli jednak oddać będzinianom trzech punktów i w trzeciej odsłonie prowadzili już 5:2. Siatkarze z Zagłębia Dąbrowskiego spokojnie odrabiali straty, a kiedy Bartosz Dzierżanowski wyprowadził MKS na prowadzenie 17:14, wydawało się, że już nic nie stanie im na drodze do efektownego zwycięstwa.
Zawodnicy z Siedlec zdołali jeszcze doprowadzić do remisu, lecz zawiedli swoich fanów w końcówce tej partii. Wygrana graczy z Będzina znacznie przybliża ich natomiast do upragnionej fazy play-off.
MKS wystąpił w składzie: Syguła, Zarankiewicz, Kantor, Szczygieł, Wójtowicz, Dzierżanowski, Potera (libero).
W sobotę będzinianie zagrają we własnej hali z GTPS-em Gorzów Wielkopolski. Mecz odbędzie się tradycyjnie w hali w Będzinie-Łagiszy, a początek zaplanowano na godz. 17.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?