Urzędy Pracy oblegają teraz przeważnie ci, którzy poszukują pracy sezonowej. Ofert jest sporo, ale poszukujących jeszcze więcej. Agnieszka Nowak jest studentką. Zna dobrze język włoski i właśnie zastanawia się nad pracą w Italii.
- Obserwując osoby, które do nas przychodzą, zauważamy, że większym zainteresowaniem cieszą się oferty pracy zagranicznej. W tej chwili mamy propozycje z Włoch i Hiszpanii. We Włoszech do prac rolniczych, w Hiszpanii przede wszystkim do zbiorów (pakowania i selekcja) owoców, ale są także propozycje dla kierowców ciężarówek, traktorzystów - wylicza Katarzyna Kuta z Powiatowego Urzędu Pracy w Będzinie.
Plusem wyjazdów do tego typu pracy, zwłaszcza jeśli chodzi na przykład o zbiory owoców, jest to, że poza dobrym stanem zdrowia nie ma praktycznie żadnych wymagań.
- Nawet nie trzeba znać języka. A to jest ważne, zwłaszcza w przypadku osób starszych, bo szukając pracy właśnie ze znajomością języków obcych mają problem - mówi pani Katarzyna.
Jaką mamy pewność, że korzystając z oferty pracy przedstawionej w PUP-ie nie zostaniemy zaskoczeni jakąś niemiłą sytuacją?
- Sprawdzamy czy dana firma ma odpowiednie certyfikaty. Często też dostajemy sygnały od osób, które już z takiej oferty skorzystały i chcą do niej zachęcić lub wręcz przeciwnie - mówi Małgorzata Bil z będzińskiego PUP.
Mniej osób wybiera pracę sezonowa w Polsce.
Można i w kraju
- Mieliśmy ofertę od hodowców kwiatów, ale nikt z niej nie chciał skorzystać. Powód? Bardzo duże wymagania i stawka 20 złotych za dzień - mówi Małgorzata Bil.
I trudno się dziwić potencjalnym pracownikom, kiedy za godzinę pracy we Włoszech czy Hiszpanii mogą zarobić od 4 do 6 euro.
Jeśli ktoś jednak woli znaleźć pracę na miejscu, jak najbliżej domu, może wybierać na przykład wśród ofert z branży gastronomicznej.
- Mamy propozycje dla kelnerów, kucharzy i to blisko, bo w ośrodkach nad dąbrowską Pogorią czy nad zalewem w Przeczycach. Dużo ofert, nawet dla osób starszych, jest w branży budowniczej - mówi pani Małgorzata.
Najmłodsi mogą zarobić pieniądze na przykład roznosząc ulotki. Tu wystarczy ukończony 16 rok życia i zgoda obojga rodziców.
- Ostatnio zwróciły się do nas także hipermarkety z sezonowymi ofertami pracy dla kasjerów i sprzedawców - dodają pracownice będzińskiego PUP-u.
Młodzi w natarciu
Prawdziwe oblężenie potencjalnych pracowników przeżywa Młodzieżowe Biuro Pracy w Dąbrowie Górniczej.
- Chętnych jest tak dużo, że niektóre oferty musieliśmy zawiesić. Zgłasza się wiele osób niepełnoletnich. Jest jeszcze szansa wyjazdu na zbiory truskawek w okolicach Buska-Zdroju z możliwością pozostania tam na zbiory kolejnych sezonowych owoców. Nie brakuje ofert dla barmanów do ogródków piwnych czy telefonicznej obsługi klienta. Mamy też oferty z nad morza, na przykład do sprzedaży prasy - mówi Gabriela Kubasik-Duda z MBP w Dąbrowie Górniczej.
Gdzie szukać?
Powiatowy Urząd Pracy w Będzinie – tel. 032 267 30 03.
Młodzieżowe Biuro Pracy w Sosnowcu – tel. 032 266-33-24, wew. 108.
Młodzieżowe Biuro Pracy w Dąbrowie Górniczej – tel. 032 262-02-93. •
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?