Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy z 12 gmin i powiatów województwa chcą wyjaśnień. Nie dostali złotówki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych

Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Samorządowcy z 12 gmin i powiatów województwa chcą wyjaśnień. Nie dostały złotówki z funduszu rządowego.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Samorządowcy z 12 gmin i powiatów województwa chcą wyjaśnień. Nie dostały złotówki z funduszu rządowego. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Katarzyna Kapusta - Gruchlik
Samorządowcy z 12 gmin i powiatów województwa śląskiego chcą wyjaśnień od premiera Mateusza Morawieckiego. Chcą wiedzieć jakie były kryteria przyznawania wsparcia z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Jak podkreślają, COVID-19 dotknął finanse każdego miasta.

W Będzinie spotkali się samorządowcy 12 gmin i powiatów z województwa śląskiego, jak podkreślają, chcą się dowiedzieć, dlaczego ich gminy i powiaty nie otrzymały ani złotówki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, który - jak zapowiadał premier Mateusz Morawiecki - miał być instrumentem wsparcia dla samorządów, których finanse poważnie ucierpiały z powodu epidemii i towarzyszących jej ograniczeń.

Premier podzielił właśnie 4,35 mld zł pomiędzy samorządy w całym kraju i… niektóre nie dostały ani złotówki. Dlaczego?

Pytać o to premiera chce 12 samorządowców z woj. śląskiego:

  • Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca,
  • Łukasz Komoniewski (prezydent Będzina),
  • Sebastian Szaleniec (starosta powiatu będzińskiego),
  • Zbigniew Szaleniec (burmistrz Czeladzi),
  • Henryk Kiepura (starosta powiatu kłobuckiego),
  • Artur Janosik (burmistrz Pilicy),
  • Ryszard Szpyra (burmistrz Poręby),
  • Tomasz Sadłoń (wójt gminy Psary),
  • Zdzisław Banaś (burmistrz Siewierza),
  • Rafał Adamczyk (burmistrz Sławkowa),
  • Leszek Bizoń (starosta powiatu wodzisławskiego),
  • Klemens Podlejski (burmistrz Żarek).

- Każdy z nas tak samo ucierpiał. A okazało się, że są gminy równe i równiejsze. Wszędzie chcemy przeznaczać środki i walczyć z negatywnymi skutkami COVID-19. Okazuje się, że nie każdy będzie mógł. Chcemy podjąć kroki, bo uważamy, że podział środków nie był sprawiedliwy - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

- Wystąpiliśmy do pana premiera o informację publiczną, dotycząca kryterium przyznawania środków. Pytamy o listę rankingową, o sposób przyznawania środków, który spowodował, że część gmina otrzymała środki, a część nie. Wydaje nam się, że są to łatwe odpowiedzi, dlatego w ciągu 14 dni będziemy oczekiwać, że te informacje publiczne dotrą do nas i będziemy mogli nad nimi się pochylić. Wystąpimy również do pana wojewody, bo zgodnie ze zmianą przepisów, to pan wojewoda będzie teraz w tym kolejnym etapie dzielił te środki - dodaje Chęciński.

Włodarza chcą, by w trakcie przyznawania wniosków u wojewody mógł uczestniczyć w formie obserwatora przedstawiciel samorządów. Jak podkreślają, chodzi o środku publiczne, które są wszystkich mieszkańców, bo pochodzą podatków.

Gmina Sławków wnioskowała o 28 milionów, to miały być środki na 7 projektów, które dotyczą spraw oświaty, drogowych inwestycji, budowy kanalizacji, budowa oczyszczalni czy przebudowa ciągów komunikacyjnych.

- Nie wiem, jakie były kryteria oceny. Przez wiele lat pracowałem jako ekspert oceny projektów w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiego. Za każdym razem mieliśmy przygotowane bardzo konkretne wytyczne, co do oceny. Trudno oceniać, czy przedszkole w jednej gminie jest ważniejsze od drugiego przedszkola w innej gminie - mówi Rafał Adamczyk, burmistrz Sławkowa.

- My samorządowcy przygotowujemy dobre wnioski. To nie jest tak, że ci przygotowali źle, a tamci dobrze. Patrząc na różne konkursy, również te rządowe. To nie jest tak, że nagle kilkanaście samorządów przygotowało źle wnioski. To po prostu jest niezrozumiałe - dodaje.

Będzin wnioskował o pieniądze na kilka strategicznych projektów, między innymi na budowę sortowni śmieci, czy system podziemnych i pół podziemnych koszy na śmieci.

- To miały być elementy, które pozwolą na zredukowanie i tak bardzo wysokiego podatku śmieciowego w naszym mieście. Upatrywaliśmy, że rząd doceni te elementy, które są bardzo prorozwojowe, ale też nie oszukujmy się - pozwolą utrzymać tempo rozwoju gospodarczego w mieście - ocenia Łukasz Komoniewski, prezydent Będzina.

Będzin ubiegła się o dofinansowanie na 14 projektów, których łączna kwota powiewała na 200 milionów. Niestety, żaden z projektów nie uzyskał dofinansowania.

- Liczyłem się z tym, że nie na wszystkie projekty otrzymamy środki, ale na dofinansowanie co najmniej w 50 procentach choćby jednego projektu - mówi prezydent.

Według samorządowców, zasada solidarności została bardzo mocno naruszona. Jak zapewniają, nie występują przeciw miastom i gminom, które te środki otrzymały. Wzywają tych, którzy te środki przyznawali, aby pokazali transparentność kryteriów. Jak zauważają samorządowcy, środki dostały gminy, które nie mają przygotowanych projektów, a jedynie koncepcje.

Gmina Siewierz aplikowała o niemal 40 milionów na trzy zadania.

- Najważniejsze dla nas zadanie, które realizujemy i liczyliśmy na dofinansowanie, to budowa przedszkola i żłobka w Siewierzu na 200 dzieci. To zadanie za 5 miesięcy ukończymy. To projekt wart 17 milionów złotych. Liczyliśmy, że państwo udzieli nam wsparcia - mówi Zdzisław Banaś, burmistrz miasta i gminy Siewierz.

Nie przeocz

20 wniosków na kwotę 39,5 miliona złotych złożył powiat będziński. Jak podkreśla Tomasz Sadłoń, wójt gminy Psary, wszystkie wnioski zostały złożone poprawnie i w terminie.

Powiat będziński złożył 18 wniosków na łączną kwotę 32 milionów złotych. Środki miały być przeznaczone na przebudowę dróg, przebudowę kompleksu sportowego Domu Dziecka w Sarnowie, budowę boiska w jednej ze szkół, a także centralnego ogrzewania w jednej z placówek.

- Niesamowite jest to, że małe gminy, które na co dzień nie walczą z wirusem COVID-19, otrzymały gigantyczne środki z puli covidowej, a powiat będziński, który na co dzień walczy o zdrowie i życie mieszkańców, z tej puli nie otrzymał nic. Przypominam, że decyzją wojewody powiaty otrzymały nakaz utworzenia łóżek covidowych w swoich szpitalach. Powiat będziński przygotował sto. Z jednej strony oczekuje się od nas, abyśmy byli w pełnej gotowości do walki z wirusem. A z drugiej strony, nie jesteśmy godni, by otrzymać środki finansowe dla jednostek samorządu terytorialnego - bulwersuje się Sebastian Szaleniec, starosta będziński.

Samorządowy będą składać także pismo do wojewody, by ten po raz kolejny rozpatrzył ich wnioski.

W filmiku powyżej prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski mówi o podziale rządowego funduszu odbudowy po epidemii COVID-19. Białystok - obok m. in. Wrocławia, Gdańska, Krakowa, Lublina, Łodzi czy Rzeszowa - nie dostał ani złotówki.

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto