Samorządowcy PiS-u z Zagłębia i powiatu zawierciańskiego murem za św. JPII. Będą też pilnować, by C40 Cities nie zagościło w naszych domach

Spotkali się w piątkowe popołudnie 10 marca w biurze poselskim posła PiS Waldemara Andzela w Będzinie. Sytuacja zdaniem samorządowców zmierza w złym kierunku, a dyskusja wokół św. Jana Pawła II jest niepotrzebnie kierowana w ten sposób, by ferować od razu wyroki.

- W sposób bezpardonowy w ostatnich dniach niszczy się rzeczy święte i autorytet św. Jana Pawła II. Mówienie, że będzie się burzyć jego pomniki, zmieniać nazwy ulic jest dla wielu Polek i Polaków rzeczą gorszącą i niedopuszczalną. Ja spotykam się z wieloma aktami sympatii wobec Jana Pawła II – podkreślił Marcin Wojciechowski, radny Rady Powiatu Zawierciańskiego.

- Program C40 Cities propaguje ograniczenie spożywania nabiału, zachęca do konsumowania owadów, a także zmniejszenia zakupów ubrań. Jako samorządowcy nie pozwolimy, aby ta ideologia była wprowadzana w naszych miastach. Pomysły, które społeczeństwo w zdecydowanej większości odrzuca. Będziemy pilnowali tej sprawy i nagłaśniali wszelkie przypadki prób wprowadzania w życie tych chorych pomysłów w naszych małych ojczyznach – zapewnił Jarosław Burzawa, radny Rady Miejskiej w Będzinie

Samorządowcy odnieśli się również do kondycji finansowej lokalnych samorządów, podkreślając, że wiele dzisiejszych inwestycji możliwych jest dzięki wsparciu rządowych programów.

- Finanse Będzina, wbrew obiegowej opinii, są na wysokim poziomie. Budżet miasta podwoił się, odkąd władze w kraju sprawuje Prawo i Sprawiedliwość. Tak więc prezydent miasta dysponuje dużo większymi środkami niż miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. Jednak podział tych pieniędzy budzi wiele do życzenia. Pieniądze trafiają np. na ważną poniekąd dziedzinę, jaką jest sport, ale nie najważniejszą z punktu widzenia przeciętnego mieszkańca naszego miasta. Opłaty lokalne ciągle wzrastają, opłaty za wywóz nieczystość, podatek od nieruchomości, podatek drogowy. Jedynie duże inwestycje w mieście dzieją się dzięki wsparciu z budżetu państwa, które spływa do naszego miasta. Na przykład remonty dróg na osiedlu Zamkowym i os. Ksawera oraz na os. Warpie – podkreślił Jarosław Burzawa.

W przypadku Dąbrowy Górniczej w tym mieście powstanie 168 mieszkań w systemie TBS. Tu rządowa dotacja wynosi ponad 20 mln złotych. - Planowane są trzy budynki, tak więc rząd obficie wspiera nasze miasto – przekonywał Mateusz Stępień, radny Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej.

- Po 1989 roku ten rząd przeznaczył najwięcej funduszy na potrzeby lokalnej społeczności w powiecie zawierciańskim. To są kilometry nowych dróg, dofinansowanie do szkół, infrastruktury w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Budżet powiatu zawierciańskiego przekroczył po raz pierwszy w historii 200 milionów złotych. To kwota bardzo duża, a jeszcze pięć lat temu kwota ta oscylowała w okolicach 130, 140 milionów złotych – podsumował Marcin Wojciechowski.