Kilka dni temu policjanci z czeladzkiego komisariatu otrzymali zgłoszenie od mężczyzny świadczącego usługi w jednej z firm przewozowych. Poinformował on, iż podczas jednego z kursów, który kończył się na ulicy Orzeszkowej w Czeladzi, stał się ofiarą przestępstw.
Podróżujący pasażer w chwili przejazdu na wyznaczone miejsce rozpętał awanturę. W pewnym momencie przeszedł do rękoczynów i wykręcił rękę kierowcy, grożąc, że ją złamie, a następnie ukradł mu m.in. pieniądze, dokumenty i telefon. Następnie żądał on niego zapłaty za zwrot skradzionych przedmiotów.
- Kiedy przestraszony kierowca powiedział, że nie ma już pieniędzy, sprawca zmusił go do napisania dwóch oświadczeń o fikcyjnych zdarzeniach drogowych. Po wszystkim 29-latek uciekł - relacjonują policjanci z KPP w Będzinie.
Mundurowi szybko przeszli do działania. Niedługo później dotarli do mieszkańca Sosnowca, którego zatrzymali i przewieźli do policyjnego aresztu. Jak się okazało, nie po raz pierwszy wszedł on z konflikt z prawem, dlatego będzie odpowiadał jako recydywista. Usłyszał już zarzuty, grozi mu do 18 lat więzienia.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?