Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PUP w Będzinie w Zespole Szkół nr 1. Bo mu za ciasno na Sienkiewicza

Katarzyna Kapusta
Jak daleko macie do pośredniaka? Uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w Będzinie będą mieć bliżej niż ktokolwiek inny, bo urząd powstaje za ścianą. Czy tak bliskie sąsiedztwo Powiatowego Urzędu Pracy ma być przestrogą, a może lepszą motywacją dla uczniów? Na razie tym pomysłem władz powiatu są oburzeni rodzice uczniów.

Teraz w szkole trwa remont. Wiadomo, nie będzie to nowoczesna sala multimedialna. Lewa część szkoły, a dokładnie część parteru i pomieszczeń piwnicznych, jest przebudowywana właśnie na potrzeby Powiatowego Urzędu Pracy.

Dlaczego uczniowie już wkrótce będą sąsiadować z pośredniakiem? Jak dowiedzieliśmy się w Starostwie Powiatowym, PUP nie może funkcjonować w obecnej siedzibie przy ul. Sienkiewicza w Będzinie. Nie może, ponieważ się nie mieści.

- Konieczność zapewnienia określonego standardu obsługi mieszkańców spowodowała, że te ciasne pomieszczenia, a także brak miejsca w archiwum zmusiły nas do szukania innej lokalizacji - tłumaczy Krzysztof Kozieł, rzecznik Starostwa Powiatowego w Będzinie. PUP się nie mieści u siebie, a młodzieży przeszkadza hałas prowadzonych za ścianą prac remontowych...

- Codziennie w czasie lekcji w szkole unoszą się tumany kurzu, spowodowane wyburzaniem ścian, wierceniem, kuciem - mówi Dominika (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Zabrano nam szatnie i musimy nosić ze sobą kurtki. Jak mamy się uczyć w takich warunkach? Jak mamy się przygotować do egzaminów maturalnych i zawodowych w takich warunkach? - dodaje uczennica ZS nr 1.

Oburzeni są rodzice, którzy zażalenie w tej sprawie napisali do starosty będzińskiego.

- Prowadzone w budynku prace mają charakter wielotygodniowych robót, stąd nie było możliwości, by w całości przeprowadzić je w wakacje. Ustaliliśmy z wykonawcą, że ewentualne uciążliwe dla młodzieży prace wykonywane będą w czasie pozalekcyjnym - tłumaczy rzecznik starostwa.

A co na to wszystko dyrektor placówki?

- Przed rozpoczęciem przedsięwzięcia odbyło się zebranie z gronem pedagogicznym i radą rodziców. Również rodzice zainteresowani tym, co dzieje się w szkole, przychodzą do mnie indywidualnie. W piątek spotkałem się również z uczniami i oni dokładnie wiedzą, co mają uczynić, kiedy hałas będzie im przeszkadzał w nauce. Jeżeli przyjdą i powiedzą o tym, znajdziemy odpowiednie rozwiązanie w tej sytuacji - tłumaczy Marcin Maj, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Będzinie.

Wszystko jest zgodne z prawem

Powiatowy Urząd Pracy za ścianą powstaje zgodnie z obowiązującym prawem.

- Za budynek szkoły od początku do końca jest odpowiedzialny dyrektor i to jego zadaniem jest zapewnić uczniom odpowiednie warunki do kształcenia.

Idealnym rozwiązaniem jest, gdy w budynku mieści się tylko szkoła. Jednak w tej sytuacji wszystko jest zgodne z prawem. Prawo nie zabrania, by w budynku szkoły mieścił się urząd pracy. Oczywiście obie placówki muszą mieć osobne wejścia. Moglibyśmy mieć wątpliwości, gdyby w budynku miała być prowadzona działalność, gdzie sprzedawany byłby alkohol.

Oczywiście nie może się to także odbywać ze szkodą dla samych uczniów - tłumaczy Grzegorz Raczek, dyrektor delegatury Śląskiego Kuratorium Oświaty w Sosnowcu.


Nagie ciała ozdobione dziełami sztuki - finał mistrzostw bodypaintingu
Zmiana opon na zimówki to obowiązek NOWA USTAWA

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto