MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar dla sąsiadów

Artur Pycela
Pierwszoligowi siatkarze z Bielska (z prawej strony) ulegli będzińskiej drużynie.
Pierwszoligowi siatkarze z Bielska (z prawej strony) ulegli będzińskiej drużynie.
Tradycja stało się już, że tuż przed sylwestrem hala będzińskiego MOS-u gości gwiazdy siatkówki. Tym razem z powodu przesunięcia rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki nie mogli przyjechać najlepsi.

Tradycja stało się już, że tuż przed sylwestrem hala będzińskiego MOS-u gości gwiazdy siatkówki. Tym razem z powodu przesunięcia rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki nie mogli przyjechać najlepsi. Widowisko jednak było ciekawe bo do Będzina zjechali siatkarze Płomienia Sosnowiec, Energetyka Jaworzno i BBTS-u Bielsko-Biała.

Dwudniowa rywalizacja

Turniej rozgrywany był przez dwa dni. Jako pierwsze zmierzyły się zespoły MCKiS-u Energetyka Jaworzno i Płomienia Sosnowiec. W pierwszym secie dominowali siatkarze z Jaworzna. Wygrali 25:20. Później jednak inicjatywę przejęli sosnowiczanie. Drugi set emocjonował kibiców do samego końca. W końcu jednak zwyciężyli siatkarze Płomienia 27:25. W kolejnych setach nie mieli już problemów z pokonaniem rywali. W trzecim secie łatwo wygrali 25:20 a swoje zwycięstwo przypieczętowali w następnym secie. W drugim spotkaniu zmierzyli się gospodarze turnieju MKS MOS Będzin z drużyną z Bielska-Białej. Będzińscy siatkarze nie mieli większych problemów z pokonaniem gości. Gładko rozprawili się z bielszczanami 3:0.

Trzecie spotkanie tego dnia odbyło się pomiędzy Siatkarzem Original Bielsko-Biała a faworytami całego turnieju sosnowieckim Płomieniem. Sosnowieccy siatkarze bez problemu pokonali ligowego rywala 3 do 0.

Zaraz po nich na parkiecie ponownie pojawili się gospodarze. Tym razem, po ciężkiej walce, ulegli siatkarzom z Jaworzna. W pierwszym secie udało im się zwyciężyć 26:24. W drugim zagrali już słabiej i przegrali 20:25. W trzeciej odsłonie siatkarskiego spektaklu znowu ulegli. Tym razem na tablicy widniał wynik 23:25. W czwartym secie poderwali się do walki i udało im się doprowadzić do tie break'a. W ostatnim secie ulegli jednak lepiej dysponowanym rywalom 12:15.

Drugiego dnia rozegrano tylko dwa spotkania. W pierwszym z nich bielszczanie ulegli siatkarzom z Jaworzna a w drugim Płomień Sosnowiec pokonał będziński MOS.

Dobry trening

- Zajęliśmy trzecie miejsce w całym turnieju. Najważniejsze jednak, że chłopcy się ograli. Takie turnieje pozwalają zespołowi zmierzyć się z lepszymi, silniejszymi drużynami. Walczyliśmy dobrze. Przed tym turniejem byliśmy lekko osłabieni. Nie mógł zagrać Chwastek. Natomiast pozostali chłopcy spisali się dobrze. Nie poddali się bez walki - podsumował turniej Albert Semeniuk, trener MKS MOS Będzin.

Teraz przed będzińskimi siatkarzami ważny mecz ligowy. Grają z Błękitnymi Ropczyce.

- Zwycięstwo w tym meczu może nas umocnić na pozycji lidera. Mielibyśmy wtedy sześć punktów przewagi nad zespołem z drugiego miejsca. Myślę, że w tym sezonie wreszcie uda się powalczyć o awans - dodaje Semeniuk.

Turniej z tradycją

Noworoczny turniej rozgrywany był już po raz szósty. Co roku na będzińskim parkiecie pojawiają się jedne z najlepszych polskich zespołów siatkarskich.

- W 2001 roku udało nam się zaprosić kilka dobrych zespołów. Termin akurat jest tak dobrany, że rozgrywany jest w przerwie ligi. Zespoły chętnie więc do nas przyjeżdżają bo pozwala to im utrzymać formę do dalszych rozgrywek - mówi Sławomir Witek kierownik referatu sportu UM w Będzinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto