- Kilka minut po północy patrol „drogówki” próbował zatrzymać nadjeżdżającą hondę civic. Kierowca jednak zbagatelizował sygnał i pojechał dalej.
Policjanci ruszyli w pościg - relacjonuje mł.asp. Tomasz Czerniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej w Będzinie.
Mężczyzna widząc jadący za nim radiowóz przyśpieszył. Nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe policjantów.
Dodatkowo w czasie gonitwy z samochodu wyskoczyła kobieta. Tej jednak nie udało się znaleźć.
- W miejsce gdzie wyskoczyła pasażerka natychmiast wysłaliśmy policjantów wraz z psem tropiącym. Niestety nie podjął on tropu i nie udało się jej zatrzymać - mówi dalej oficer prasowy.
Policjanci zorganizowali blokadę. 30 - latek jednak ją staranował i omal nie przejechał policjanta.
Ten jednak widząc co się dzieje zdążył odskoczyć. Kolejne próby zatrzymania nie przyniosły efektu.
Zdesperowany kierowca widząc, że nie wygra z policjantami postanowił wjechać na zbiornik wodny. Niestety tafla lodu nie utrzymała ciężaru.
Tonącego mieszkańca Czeladzi z wody wyciągnęli policjanci. Jak się okazało mężczyzna nie tylko był pijany, ale także poszukiwany dwoma listami gończymi z sądu w Myszkowie i Mysłowicach
.
Desperat miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?