Poradnia dla ozdrowieńców po covidzie w Czeladzi. Pierwsza w województwie śląskim. Będą Regionalne Centra Pocovidowe

Covid-19 nie mija jak zwykłe przeziębienie, ale może pozostawić w naszym organizmie trwały ślad i spowodować, że po jego przechorowaniu organizm nie wróci już do stanu sprzed choroby.

-

Około 40 proc. ozdrowieńców po hospitalizacji nie wraca do formy w ciągu 8 tygodni

. Konieczne interdyscyplinarne Regionalne Centra Po-Covidowe. Ruszmy z przygotowaniem założeń w naszym zespole - zapowiedział dr Paweł Grzesiowski, pediatra i immunolog, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. covid -19.

Śląskie Centrum Chorób Serca pod patronatem Śląskiego Uniwersytetu Medycznego już prowadzi badania ozdrowieńców, by stwierdzić jak po zakażeniu koronawirusem pracują ich układy krążeniowy, oddechowy, nerwowy, ale też praca poszczególnych narządów jak oczy, wątroba, nerki.

W Czeladzi tworzą poradnię dla covidowców

Tymczasem w ciągu dwóch - trzech najbliższych tygodni przy szpitalu w Czeladzi powstanie pierwsza w regionie specjalna poradnia dla osób po koronawirusie, bo lekarze już zauważyli u pacjentów pocovidowych niepokojące objawy, które trzeba zdiagnozować i leczyć. Wiele dorosłych osób po przechorowaniu covidu skarży się na nieustępujące osłabienie, bóle głowy, oczu, kaszel. Szybko się męczą.

- W poradni będą przyjmować internista i kardiolog. Już z dotychczasowych doświadczeń wiemy, że osoby po przechorowaniu covidu wymagają jeszcze wsparcia i chcemy je im zaoferować jak najszybciej w postaci konsultacji i badań diagnostycznych - mówi dr Dariusz Jorg, odpowiedzialny ze restrukturyzację Szpitala Będzin - Czeladź.

Covid zostawia ślad u dzieci

Pediatrzy przyjmują do hospitalizacji coraz więcej małych dzieci z tzw. zespołem pocovidowym, czyli mówiąc fachowo o wieloukładowym zespole zapalnym u dzieci czasowo związanym z zakażeniem SARS-CoV2 lub z przebytą chorobą COVID-19. W nomenklaturze anglojęzycznej używamy skrótu PIMS TS.

Objawy tego zespołu występują zwykle od dwóch do sześciu tygodni po przebyciu zakażenia SARS-CoV-2 często bezobjawowo lub skąpoobjawowo. Mali pacjenci pozostaną pod dłuższą obserwacją lekarzy, by mogli sprawdzi, czy wirus znów nie ujawni się w postaci jakiś objawów. Do tej pory w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka hospitalizowano z powodu PIMS 20 dzieci w wieku od 2 do 13 lat.

Regionalne Centrum Pocovidowe umożliwiające konsultację lekarzy wielu specjalności umożliwiałoby też nie tylko leczenie chorych, ich konsultacje, ale mogłoby też odegrać niezwykle istotną rolę naukową, która pozwoliłaby poznać specyfikę zachowania się tego podstępnego wirusa.